Już w najbliższy piątek, 17 sierpnia od godziny 7.00 do 20.00 m.in. kierowcy pojazdów ciężarowych z naszego regionu przeprowadzą włoski strajk. Będą utrzymywać prędkości o 10 km/h niższe niż maksymalna. W terenie zabudowanym będzie to 40 km/h, poza nim 60 km/h, a na autostradach 69 km/h – stąd nazwa akcji Protest69. Kierowcy nie będą wyprzedzać na drogach dwujezdniowych, co ma zablokować prawe pasy ruchu. Protest jest odpowiedzią na policyjną akcję „TIR”.
Od 3 sierpnia br. funkcjonariusze Wydziałów Ruchu Drogowego w całym kraju prowadzą wzmożone kontrole na autostradach i drogach ekspresowych. W ramach prowadzonych działań „TIR” karani są wszyscy kierowcy ciężarówek, którzy wyprzedzają mimo zakazu lub blokują ruch. Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy akcja się zakończy. W chwili obecnej trwa do odwołania. Uczestnicy strajku mają wyróżniać swoje pojazdy poprzez umieszczenie logo akcji na ciągniku lub naczepie. Jeśli nie będą mieli takiej możliwości, będą przywiązywać kamizelki odblaskowe do klamki lub lusterka.
Kontrole są uzasadniane przede wszystkim upałami i wzmożonym ruchem na trasach szybkiego ruchu w związku z wyjazdami i powrotami z urlopów. Policja kładzie szczególny nacisk na kontrolę ciężarówek, ponieważ to one najczęściej powodują zatory na ekspresówkach. Kierowcy TIR-ów są karani przede wszystkim za wyprzedzanie mimo zakazu, blokowanie ruchu przez bardzo długie wyprzedzanie albo przekraczanie dozwolonej prędkości.
– Zawsze są dwie strony medalu. Kierowcy ciężarówek, którzy nie odpuszczą nawet oczka na tempomacie, aby inni mogli wyprzedzić, z drugiej strony kierowcy samochodów osobowych, którzy nieraz zajadą drogę i wyhamują gwałtownie całe zestawy – zauważają organizatorzy protestu na Facebooku.