Lekkie nieporozumienie władz Akademii Kaliskiej a Urzędem Marszałkowskim ws. przekształcenia Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu w szpital mający charakter uniwersytecki. „Nie było mowy o zmianie organu prowadzącego”.
Od nowego roku akademickiego studenci Akademii Kaliskiej staną się studentami Uniwersytetu Kaliskiego. Zmiany obejmą nie tylko nazwę uczelni, ale także rozszerzenie kierunków studiów o prawo i medycynę. Otwarcie tego ostatniego będzie miał wpływ na dalsze modyfikacje, również te związane z przekształceniem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu w szpital mający charakter uniwersyteckiego.
Według rektora jeszcze Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego – Andrzeja Wojtyły – plan powołania szpitala klinicznego Uniwersytetu Kaliskiego ma zostać zrealizowany już w przeciągu najbliższych dwóch lat. Byłoby to miejsce nie tylko o większym prestiżu dla kaliskiego „Okrąglaka”, ale przede wszystkim placówką medyczną, w której doświadczenie zdobywaliby przyszli lekarze.
Projekt władz uczelni został już poparty przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu.
Obecnie w procesie rekrutacji na jedno z 60 miejsc na kierunku lekarskim w Kaliszu bierze udział 25 kandydatów. Wynik ten można uznać za niezwykle zadawalający i dający perspektywy na przyszłość. Pojawia się jednak problem w zakresie interpretacji decyzji władz – zarówno rządzących na poziomie centralnym, jak i wojewódzkim.
Na facebookowym profilu szpitala czytamy, że współpraca pomiędzy uniwersytetem może być możliwa, ale zdecydowanie nie na warunkach przedstawionych przez A. Wojtyłę. Urząd Marszałkowski w Poznaniu nie zamierza powierzać Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu ministerstwu edukacji.
– Ani przez moment nie było mowy o zmianie organu prowadzącego i jasno chcę powiedzieć, że nie ma na to mojej zgody. Chcemy utworzyć w szpitalu wojewódzkim kliniki, zachowując jednak szpital w strukturze jednostek urzędu marszałkowskiego – stwierdziła Paulina Stochniałek – Członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego.
HC