Zmiana czasu na zimowy przypada w ostatnią niedzielę października – czyli w ten weekend i być może przejdzie do historii. W nocy z soboty na niedzielę, z 27 października na 28 października przestawimy wskazówki zegarów z godziny 3:00 na 2:00. W telefonach czy komputerach zegar powinien przestawić się automatycznie, a celem przestawiania zegarków jest efektywniejsze wykorzystywanie światła dziennego i oszczędzanie energii.
W państwach Unii Europejskiej reguluje to bezterminowo dyrektywa UE ze stycznia 2001 roku. W Polsce o zmianie czasu mówi rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Ostatnie zostało wydane w 2016, na lata 2017-2021. Krajami, w których nie występuje zmiana czasu są np. Islandia, Białoruś czy Rosja. Pozostałe kraje dokonują zmiany dwa razy w roku.
Komisja Europejska przeprowadziła latem konsultacje społeczne, z których wynika, że niemalże 85 proc. badanych jest za zniesieniem zmiany czasu. We wrześniu KE zaproponowała wprowadzenie zmian w ustawie regulującej zmianę czasu, muszą się jednak jeszcze na to zgodzić kraje członkowskie i Parlament Europejski. Ostatnia obowiązkowa zmiana czasu na letni miałaby nastąpić 31 marca 2019 roku. Potem każde z krajów UE do kwietnia 2019 roku musiałoby zdecydować o zamiarze zastosowania na stałe czasu letniego lub zimowego.
Według niektórych analiz zmiana czasu ma szkodliwy wpływ na zegar biologiczny człowieka. Zmniejsza się przez nią odporność organizmu i często następuje okresowy spadek wydajności pracy.