W środę, 20 lutego ok. godziny 2.00 w nocy oznakowany patrol z komisariatu policji w Opatówku podjął próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazd marki Renault na sieradzkich numerach rejestracyjnych. Siedzący za kierownicą młody mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu po czym zaczął uciekać.
Wszystko działo się w nocy z wtorku na środę. Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Opatówku patrolujący odcinek drogi krajowej nr 12 – między Kaliszem a Opatowekim – podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazd marki Renault. Kierowa nie zareagował na sygnały pojazdu uprzywilejowanego po czym zaczął uciekać w kierunku centrum miasta. Policjanci ruszyli w pościg, który nie trwał zbyt długo. Po przejechaniu kilku kilometrów, w Zdunach, na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z dogi i zjechał do przydrożnego rowu. Został ujęty. W pojeździe, na miejscu pasażera znajdowała się młoda kobieta.
Funkcjonariusze z początku podejrzewali, że kierowca może być nietrzeźwy. Badanie alkomatem jednak nic nie wykazało. W trakcie czynności i sprawdzania mężczyzny w systemach okazało się, że nie ma prawa jazdy i jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
– 28-latek trafił do pomieszczeń przeznaczonych dla osób zatrzymanych w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności nie uniknęła również pasażerka pojazdu, która pozwoliła, aby osoba nie posiadając uprawnień wsiadła za kierownicę użytkowanego przez nią auta. Za popełnione wykroczenie 20-latka została ukarana mandatem karnym – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.