Czy obwodnica dla miasta Kalisza i okolic stanie się faktem? Kandydaci PiS w nadchodzących wyborach do Sejmu zapowiedzieli jej budowę do 2030 roku.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej ubiegający się o mandat posła Marlena Maląg oraz Andrzej Plichta poinformowali lokalne media o planach powstania długo wyczekiwanej obwodnicy dla Kalisza. Spotkanie z dziennikarzami odbyło się przy ul. Łódzkiej, w miejscu zabezpieczonego dwa lata temu osuwiska.
– Zarówno mieszkańcy Kalisza, jak i przedsiębiorcy potrzebują oddechu, jakim jest obwodnica Kalisza. Jako radni klubu Prawo i Sprawiedliwość wnieśliśmy uwagi do „Strategii województwa wielkopolskiego”, czyli rozbudowę DK 25 oraz obwodnicę dla miasta Kalisza i okolic. Wpisuje się to w ogłoszony przez premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a więc program budowy 100 obwodnic – mówiła Marlena Maląg.
Andrzej Plichta dostrzega duże deficyty w zakresie wykorzystania potencjału aglomeracji kalisko-ostrowskiej oraz narastające utrudnienia i zakorkowane drogi wynikające z braku drogi czteropasmowej łączącej miasto z Ostrowem Wlkp.
– Chcemy, żeby obwodnica stała się faktem. Gdy powstała aglomeracja, zdawaliśmy sobie sprawę, że to są dwa skrzydła. Tak jak ptak z jednym skrzydłem nie polata, tak tutaj musi być połączenie przynajmniej drogą czteropasmową, a mnie się marzy, żeby tam jeszcze były szynobusy. Wtedy uruchomimy tę aglomerację – zapewnił Andrzej Plichta.
Obecnie trwają prace nad studium ekonomiczno-technologiczno-środowiskowym dla kaliskiej obwodnicy. Do końca września mają potrwać konsultacje w sprawie rozbudowy dróg nie tylko w Kaliszu, ale także w innych miastach woj. wielkopolskiego. Następnie projekt strategii trafi pod obrady sejmiku, który ma ją uchwalić do końca br.