60-letni wójt Żelazkowa – Sylwiusz J. został zatrzymany podczas interwencji na płycie Głównego Rynku, w trakcie barwnego pochodu I Kaliskiego Marszu Równości. Mężczyzna, którego funkcjonariusze Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu doprowadzili do radiowozu miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę na płycie Głównego Rynku, podczas pierwszego Kaliskiego Marszu Równości. Uwagę przedstawicieli lokalnych jak i ogólnopolskich mediów zwróciło „dziwne” zachowanie Sylwiusza J. – wójta Żelazkowa w powiecie kaliskim. 60-latek był nietrzeźwy. W chwili, gdy zauważył dziennikarzy i operatora kamery jednej ze stacji telewizyjnych rzucił się na niego z rękoma. Kamerzysta w ostatniej chwili odsunął się, a krewkiego wójta zaczęli uspokajać policjanci – w tym funkcjonariusz z Nieetatowej Grupy Antykonfliktowej.
Nieudany cios, który wymierzony został w przedstawiciela mediów trafił właśnie w funkcjonariusza ww. grupy. Policjant starając się opanować sytuację został odepchnięty przez Sylwiusza J.
– badanie stanu trzeźwości u 60-letniego mieszkańca powiatu Kaliskiego wykazało, że miał on blisko 2 promile alkoholu w organizmie. mężczyzna został zatrzymany za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji – informuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.