Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni mężczyzna, który w miejscowości Żelazków doprowadził do kolizji z innym pojazdem, po czym zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. W pościg za sprawcą zdarzenia wdał się 24-letni mieszkaniec powiatu, kierowca Volkswagena.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 24 października ok. godziny 14.30 w centrum Żelazkowa w powiecie kaliskim. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, 56-letni kierowca Mercedesa nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 24-letniemu kierowcy Volkswagena Golfa, doprowadzając do niegroźnej kolizji. Kiedy młody mężczyzna wyszedł z pojazdu sprawca zaczął uciekać.
24-latek ruszył w pościg za kierowcą Mercedesa. Po niebezpiecznej i gwałtownej jeździe uciekinier wjechał w slepą uliczkę i tam został zatrzymany. – 24-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego wyrwał mężczyźnie kluczyki ze stacyjki. Z relacji świadków wynika, że kierujący osobowym Mercedesem był agresywny i pijany – informuje portal Kalisz24 INFO podkom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Ich przypuszczenia szybko potwierdzili interweniujących policjanci. Badanie stanu trzeźwości 56-latka wykazało, że miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Jak ustalił portal Kalisz24 INFO, 56-latek kontynuując swoją ucieczkę niemal nie potrącił dzieci bawiących się przy jednej z posesji. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Mężczyźnie najprawdopodobniej zostaną postawione zarzuty spowodowania kolizji drogowej i ucieczkę z miejsca zdarzenia, oraz kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.