Strona główna Aktualności Wygrana z Wybrzeżem. Szczypiorniści Energi MKS Kalisz w kolejnej rundzie PGNiG Pucharu Polski

Wygrana z Wybrzeżem. Szczypiorniści Energi MKS Kalisz w kolejnej rundzie PGNiG Pucharu Polski

0
1

Po emocjonującym i pełnym zaskakujących zwrotów akcji spotkaniu piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz pokonali ekipę Wybrzeża Gdańsk 25:23. Tym samym podopieczni Patrika Liljestranda zameldowali się w 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski.

Wprawdzie priorytetem są rozgrywki ligowe, ale mecze pucharowe też mają swoją wagę i prestiż, nic więc dziwnego, że traktowane są przez zespoły z należną sobie estymą.  Tak też wyglądał piątkowy pojedynek w ramach 1/16 finału PGNiG Pucharu Polski, w którym kaliska ekipa zmierzyła się z gdańskim Wybrzeżem. Na brak emocji kibice z pewnością narzekać nie mogli, a że i wynik końcowy okazał się pomyślny dla gospodarzy, opuszczali trybuny w doskonałych nastrojach.

fot. Michał Rabiega

W pierwszym w tym roku meczu o stawkę  trener Patrik Liljestrand wciąż jeszcze nie mógł liczyć na optymalny skład swojego zespołu. Z urazami nadal walczą Michał Drej i Artur Bożek. Nazwisko Marka Szpery wprawdzie znalazło się w protokole meczowym, ale ostatecznie  rozgrywający Energi MKS pozostał na ławce. Do gry, po dłuższej rekonwalescencji, wrócili natomiast Kamil Adamski, Kiryl Kniazieu i Konrad Pilitowski, Gotowy, by w razie poważnych problemów wspomóc zespół, był też asystent Liljestranda, Łukasz Kobusiński. Kadrowe kłopoty nie przeszkodziły jednak kaliskiej ekipie w pokonaniu rywali z Gdańska i uzyskania awansu do 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski.

fot. Michał Rabiega

Wynik spotkania otworzyli przyjezdni, ale po wyrównanym początku,  przez większość meczu to gospodarze dyktowali rywalom warunki gry. Prowadzenia, które objęli w 10. minucie (4:3), praktycznie nie oddali do końca. Mały przestój przytrafił im się jedynie w drugiej połowie, kiedy przeciwnicy odrobili czterobramkową stratę i w 50. minucie doprowadzili do wyrównania (20:20). MKS nie pozwolił jednak, by rywale  poczuli się zbyt pewnie, odzyskał kilkupunktowe prowadzenie i do końca miał gdańszczan pod kontrolą.

Tym razem filarami kaliskiej ofensywy okazali się Robert Kamyszek i Maciej Pilitowski, którzy zaliczyli odpowiednio 7 i 5 trafień. Cieszy też strzelecka forma powracającego do gry Kniazieua, który dołożył cztery bramki. Pracę kolegów w polu, aktywnie i co ważne skutecznie wspomagali golkiperzy: Mikołaj Krekora w pierwszej i Łukasz Zakreta w drugiej połowie.

fot. Michał Rabiega

Teraz przed ekipą Patrika Liljestranda pierwszy w nowym roku sprawdzian w rozgrywkach ligowych. Już w sobotę, 1 lutego do Areny zawitają mistrzowie z PGE Vive Kielce. Rywal z najwyższej półki, więc emocje gwarantowane.

1/16 PGNiG Pucharu Polski, 24.01.2020 r., Energa MKS Kalisz – Torus Wybrzeże Gdańsk 25:23 (13:11)

Kary: Energa MKS – 8 min, Wybrzeże6. min. Rzuty karne: Energa MKS 2/5, Wybrzeże 2/2.

Energa MKSKrekora, Liljestrand, Zakreta – Kamyszek 7, M. Pilitowski 5, Kniazieu 4, Krytski 3, Galewski 2, Misiejuk 2, Klopsteg 1, K. Pilitowski 1, Adamski, Gąsiorek.

WybrzeżeChmieliński, Kiepulski – Papaj 7, Prymlewicz 4, Janikowski 3, Komarzewski 2, Pieczonka 2, Adamczyk 1, Gajek 1, Gądek 1, Powarzyński 2, Sadowski 1, Didyk, Frańczak, Salacz, Sulej.

fot. Michał Rabiega
Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

ToTo Sushi. Najświeższe składniki i nowoczesne podejście do tradycyjnej japońskiej kuchni

Poczuj cudowną atmosferę i pozwól od razu przenieść się do Japonii. ToTo Sushi w Kaliszu t…