Paweł Gawroński, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu odpowiada na wpis i zarzuty byłego już z-cy dyrektora ds. Ekonomiczno-Administracyjnych Włodzimierza Szewczyka – ,,Kolejny raz Pan Włodzimierz Szewczyk zmarnował swoją szansę by pomóc szpitalowi…”
– Pan W. Szewczyk był zatrudniony w Kaliskim szpitalu na stanowisku Zastępcy Dyrektora ds. Ekonomiczno-Administracyjnych i do zakresu jego obowiązków wchodziły kwestie m. in. finansów naszej jednostki. Za jego czasów szpital odnotował rekordową stratę finansową (-21,5 mln złotych). W. Szewczyk miał szansę na udział w ratowaniu kaliskiego Szpitala, ale ją odrzucił. W czasie jego nieobecności z przyczyn osobistych trwającej 9 miesięcy, w kaliskim szpitalu zrobiono dużo dobrego i wiele się zmieniło. Porównując rok do roku, pomimo funkcjonowania w podobnych warunkach systemowych, wprowadzając elementarne zasady zarządcze, szpital w zaledwie 10 miesięcy zmniejszył stratę aż o około 5 mln zł – i takie są fakty – czytamy w oświadczeniu szpitala.
– Ubolewamy, że osoba z takim doświadczeniem wypowiada się publicznie, nie mając pełnego rozeznania w poruszanym temacie. Struktura szpitala została zmodyfikowana i stanowiska Z-cy Dyrektora ds. Ekonomiczno-Administracyjnych nie ma już od 24 maja 2019 r. Panu W. Szewczykowi po powrocie do pracy zaproponowano w grudniu 2019 r. nowe stanowisko zgodne z jego wykształceniem, kompetencjami i doświadczeniem zawodowym – co ważne z mniejszą ilością obowiązków i mniej odpowiedzialne, ale przy zachowaniu dyrektorskiego wynagrodzenia. Nie przyjął go, odrzucając po raz kolejny szansę, by pomóc szpitalowi. Teraz wielu pracowników otwarcie przyznaje, że odetchnęło z ulgą, że W. Szewczyk już w szpitalu nie pracuje, bo wiedzą co mają robić, jaki mają cel i za co odpowiadają, bo widzą szansę na naprawę szpitala – informuje Paweł Gawroński, Rzecznik prasowy szpitala.