Funkcjonariusze z WRD zatrzymali kolejne prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Tym razem dokument stracił 21-latek, który pędził przez Kalisz z prędkością 132 km/h.
Warto pamiętać, że dobre warunki atmosferyczne nie gwarantują kierowcom bezpieczeństwa na drodze. Niestety zdarza się tak, że słoneczna pogoda, a co za tym idzie, sucha nawierzchnia i dobra widoczność oraz mniejszy ruch na drogach, sprzyjają ryzykownym i niebezpiecznym zachowaniom niektórych kierowców. Oprócz stałych zadań wynikających z panującej obecnie pandemii koronawirusa, a związanych m.in. z kontrolą osób przebywających na kwarantannie, policjanci podczas swoich codziennych służb monitorują sytuację na drogach miasta i powiatu kaliskiego.
Dbając o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, policjanci z drogówki kontrolują m.in. prędkość z jaką poruszają się kierowcy. Łamiący przepisy ruchu drogowego muszą mieć świadomość, że funkcjonariusze nie będą tolerancyjni dla osób stwarzających zagrożenie na drodze.
– We wtorek, 14 kwietnia przekonał się o tym 21-letni kierowca BMW, zatrzymany do kontroli na terenie Kalisza. Mężczyzna w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, poruszał się z prędkością 132 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali kierowcy dokument prawa jazdy. Dodatkowo w związku rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, aż o 82 km/h nałożyli na kierowcę mandat karny. Ponadto na konto 21-latka wpłynęło 10 punktów karnych – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Od początku roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu zatrzymali już 93 dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami, w związku przekroczeniem przez kierowców prędkości, o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.