Strona główna Aktualności Nadzież. 20-letnia kolarka wjechała w stojący przy drodze samochód. Trafiła do szpitala

Nadzież. 20-letnia kolarka wjechała w stojący przy drodze samochód. Trafiła do szpitala

3
3

Wypadek na drodze wojewódzkiej nr 471 w miejscowości Nadzież – to droga Lisków – Małgów – w powiecie kaliskim. We wtorek po godzinie 18.00 20-letnia kolarka wjechała w tył samochodu osobowego, który zatrzymał się przy poboczu.

Do zdarzenia doszło we wtorek po 18:00 na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 471 w powiecie kaliskim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego, kolarka uderzyła w tył osobowego Opla, którego kierowca chwilę wcześniej wywinął ją i zatrzymał się na poboczu drogi kilkaset metrów dalej.

20-latka z obrażeniami trafiła do szpitala, natomiast kierowca Opla zatrzymał pojazd w miejscu do tego nie wyznaczonym – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Funkcjonariusze zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Winę za jego spowodowanie ponosi młoda kobieta.

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności

3 komentarze

  1. kik

    13 maja 2020 w 14:42

    wywinął ją i zatrzymał się na poboczu drogi kilkaset metrów dalej.?
    a co to za profesjonalny komentarz tak domyślam się że wyprzedził i nagle niespodziewanie zahamował lub zaparkował .A czy zaparkował w miejscu dozwolonym?
    wielu kierowców uważa rower za pojazd nie posiadający żadnych praw na drodze nie potrafią tego pojąć że średnia prędkość takiego roweru to około 40km/h i jest to pełnoprawny uczestnik ruchu .Też mam kolarzówką i wiem jak rowerzyści traktowani są na drodze.

    Odpowiedz

  2. kik

    13 maja 2020 w 15:03

    ps .ja nie wiem kto ponosi winę ,ale ze wstępnych ustaleń gdy są ranni winę orzeka sąd. Ale tym razem nie wiadomo bo w opisie zdarzenia wyrok już zapadł.

    Odpowiedz

  3. olo

    28 sierpnia 2025 w 20:56

    Nawet jak sam. zaparkował w miejscu niedozwolonym nie zwalnia to rowerzystki/ i innych uczestników z odpowiedzialności nad oceną sytuacji na drodze. Z tego co znajomy kolarz mi opowiadał to, ze wzgledu na specyficzną budowę kolarzówki rowerzyści nie są wstanie patrzeć przed siebie non stop bo to nieeronomiczne i bardzo boli kark (oraz opory powietrza i słabsze czasy przejazdu). Więc sporo czasu patrzą na prostych odcinkach dróg w dół w asfalt. On kiedyś tak jechał i zapatrzył się tak w asfalt , że wjechał w naczepę maszyny budowlanej i doznał urazu kręgosłupa oraz stracił przytomność prawie zostając kaleką. Wielo miesięczna rehabilitacja i wykluczenie z pracy dały mu do myślenia, że to nie jest bezpieczny sport (i zmienił rower na taki w którym bez problemu utrzymuje bardziej prostą pozycje). PS: od kilku lat obserwuję kolarzy, ze względu na ich bardzo słabą widoczność na drodzę (po tym jak kilka razy naszczęście zauważyłem ich w ostatnim momęcie) i zauważyłem, że ich stoje są głównie „czarne” jak i kolory rowerów też przez co ich widoczność nawet w dzień jest równa 0 (zeru). Zwracam uwagę , że często nie mają rzadnego oświetlania które poprawiałoby ich widoczność (zwłaszcza w cieniu drzew) co widzimi też na zdjęciu do artykułu!!!!. Jak również brak jakiego kolwiek odblasku nawet?? Wiec jak na profestionalistów czy nawet hobbistów jest to bardzo nieodpowiedzialne przecież oni mają wiecej do stracenia zwłaszcza, że prędkości nie są mała (podobno profesjonaliści jadą nawet 70km/h !!!). Kaski mają, lajkry mają , rower mają ale jak wszystko jest ciemne to nie poprawia to bezpieczeństwa a stanowi gotowy strój żałobny :((( Uważam że jasne buty lub odblaski na butach/ nogach które są prawie nonstop w ruchu to najlepsze dbanie o bezpieczeństwo swoj jaki i innych. (ktoś rówież może pójść na wiele lat za kraty jak go nie zaważy).

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

Imponujące dzieło autorstwa Wojciecha Brewki na ścianie II LO im. Tadeusza Kościuszki

W Kaliszu powstało nowe, imponujące dzieło sztuki, które łączy historię, edukację i osobis…