W związku z realizacją zadań programowych, wdrażaniem standaryzacji, bonu edukacyjnego oraz powstawaniem i wdrożeniem centrum usług wspólnych, decyzją wiceprezydenta Grzegorza Kulawinka od poniedziałku, 6 lipca, wprowadzone zostaną zmiany organizacyjne w Wydziale Edukacji Urzędu Miasta Kalisza.
Ich celem jest wzmocnienie kadrowe w dotychczasowym funkcjonowaniu wydziału. Podjęto decyzję o powołaniu drugiego zastępcy naczelnika. Funkcję tę będzie pełnił Mariusz Witczak, dotychczas kierujący wydziałem. Nowym naczelnikiem została Ewelina Dudek.
Ewelina Dudek przez 15 lat pracowała w Biurze Budżetu i Analiz Urzędu Miasta Kalisza, gdzie uczestniczyła m.in. w przygotowaniu budżetu miasta. Następnie była zatrudniona w biurze Stowarzyszenia Aglomeracja Kalisko-Ostrowska. W 2019 roku objęła stanowisko kierownika Referatu Wymiaru Podatków i Opłat w Wydziale Finansowym Urzędu Miasta Kalisza.
Dudek posiada doświadczenie pedagogiczne i menedżerskie. Była dyrektorem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kokaninie i nauczycielem historii, a także przez 6 lat dyrektorem dydaktycznym w szkołach policealnych w Kaliszu. Jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, kierunku administracja samorządowa, a także studiów podyplomowych dla menedżerów oświaty.
Stanowisko naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Kalisza obejmie w poniedziałek, 6 lipca.
Dago
10 lipca 2020 w 13:48
Ta pani to ekspert bez skrupułów od tak zwanej CENTRALIZACJI – konika wiceprezydenta Grzegorza „Nie Kłaniam się Kolegom” Kulawinka. Co to jest? Księgowi ze szkół wypad, administracja wypad, woźni wypad, sprzątaczki wypad. Zatrudnia się za grosze do marnej jakości usług firmy zewnętrzne i są oszczędności – tylko że: nauczycielu chcesz dowiedzieć się dlaczego panienka stażystka naliczyła Ci źle pensję – pisz na Berdyczów; dyrektorze, chcesz ustawiać ławki w sali do egzaminu – ustawiaj sam (no chyba, że nauczyciele Ci pomogą ze strachu lub dobrej woli – bo nie mają tego w obowiązkach, a młodzieży nie możesz „zatrudnić” bo BHP), nauczycielu w Twojej szkole przyznają stypendia – odtąd to będzie Twoja robota za darmo, nie działa Ci mikrofon w auli – nie, nie ma już woźnego. Centralizacja to porażka dla ludzi na dole wszędzie tam, gdzie ją przeprowadzono i wcale nie jest tańsza (np. Poznań) – no chyba, że chodzi tylko o to, żeby zarobiły kosztem podatnika firmy „znajomych królika”. Szkoła musi mieć swoje zaplecze administracyjne, jeśli ma normalnie działać. Takie oszczędności to sabotaż własnych struktur. Ludzie kaliskiej oświaty i jej obsługa to z rodzinami to prawie 3000 ludzi. Pamiętajmy o tym przy kolejnych wyborach – patronem tej kaliskiej deformy jest pan Kinastowski. Panie senatorze Pęcherz – jednak wstyd za tych Pańskich chłopców.
nazwa
17 lipca 2023 w 20:16
Poproszę o aktualizację w temacie centrum usług wspólnych. Kiedy? Gdzie? Kto? 3 lata od publikacji, czas przepytać magistrat. Z dnia na dzień poinformują tych których to dotyczy bezpośrednio? Na bruk!