Agnieszka Dumańska, była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie słyszała pod swoim adresem różnego rodzaju wyzwiska i obelgi. Kobieta po 3 latach pracy została zwolniona. W październiku 2019 roku zdecydowała się wnieść sprawę z powództwa cywilnego do sądu, o naruszenie dóbr osobistych. We wtorek, 4 sierpnia br. wygrała. Sylwiusz J. – wójt gminy Żelazków musi przeprosić.
4 sierpnia br. o godzinie 13.30, w Sądzie Okręgowym I Wydział Cywilny w Kaliszu został ogłoszony w wyrok w sprawie z powództwa Agnieszki Dumańskiej – byłej dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie – przeciwko Sylwiuszowi J. – wójtowi tejże gminy, o naruszenie dóbr osobistych i zapłatę odszkodowania.
– kilka godzin przed wyznaczonym posiedzeniem, do Sądu wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego, zawierające wniosek o otwarcie rozprawy na nowo z argumentacją, że w dniu kiedy, była ostatnia rozprawa, gdzie wysłuchiwane były strony, pozwany nie mógł stawić się z powodu choroby i tym samym nie mógł osobiście złożyć zeznań jako strona pozwana. Pełnomocnik Sylwiusza J. do w/w wniosku załączył jedynie zaświadczenie z ZUS -u – informuje portal Kalisz24 INFO Magdalena Bosacka-Makuła, adwokat. – Ja, jako pełnomocnik powódki wniosłam o nieuwzględnienie w/w wniosku strony pozwanej argumentując, iż pozwany działający w procesie przez profesjonalnego pełnomocnika powinien zgodnie z przepisami prawa złożyć zaświadczenie lekarskie od lekarza sądowego, a wniosek pozwanego o otwarcie rozprawy na nowo w formie złożonej przez pełnomocnika pozwanego ma na celu jedynie przedłużenie procesu – dodaje.
Sąd zgodził się z argumentacją adwokat Agnieszki Dumańskiej odnośnie wniosku strony pozwanej, w przedmiocie otwarcia rozprawy na nowo. Wniosek ten nie został uwzględniony a Sąd wydał wyrok. Zgodnie wyrokiem powództwo Agnieszki Dumańskiej w przedmiocie naruszenia jej dóbr osobistych przez pozwanego Sylwiusza J. w całości zostało uznane. Pozwany został zobowiązany do zaprzestania naruszania dóbr osobistych powódki oraz został zobowiązany do zamieszczenia określonego w treści przez Sąd oświadczenia w kilku redakcjach, w którym to oświadczeniu przeprasza Agnieszkę Dumańską za swoje zachowanie i zobowiązuje się do powstrzymania od takich zachowań w przyszłości.
Powódka żądała także zadośćuczynienia wnosząc o wypłatę odszkodowania w kwocie 50 tys. złotych. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 15 tys. zł uznając, że taka kwota jest adekwatna.
Ponadto Sąd argumentując wydany przez siebie wyrok zauważył, że strona powodowa była w bardzo trudnej sytuacji dowodowej jeśli chodzi o przedstawienie dowodów na poparcie swoich roszczeń w przedmiocie naruszenia dóbr osobistych przez pozwanego z uwagi na to, że większość świadków pracuje u strony pozwanej.
– Była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie – Pani Agnieszka Dumańska – w ocenie Sądu przedstawiła bardzo dobre dowody w postaci świadków oraz nagrań na poparcie zgłaszanych przez nią zarzutów. Sąd podniósł, że pozwany w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dopuścił się naruszenia dóbr osobistych powódki. W opinii strony powodowej ogłoszony wczoraj wyrok jest satysfakcjonujący, jednak wyrok nie jest prawomocny – dodaje Magdalena Bosacka-Makuła.
– Wyrok jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący i chociaż zachowanie tego człowieka bardzo odbiło się na moim zdrowiu, to jestem szczęśliwa. Mam nadzieję, że to koniec jego bezkarności – mówiła po rozprawie Agnieszka Dumańska. – Chciałam podziękować przede wszystkim adwokat Patrycji Łakomiak, bo to ona głownie zajmowała się moją sprawą.
Warto zaznaczyć, że ani Sylwiusz J. ani jego obrońca nie pokazali się na w/w rozprawie.
CZYTAJ TAKŻE. Była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie pozywa wójta o naruszenie dóbr osobistych
Była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie pozywa wójta o naruszenie dóbr osobistych
