Kaliscy policjanci codziennie podczas służby zatrzymują sprawców różnego rodzaju przestępstw i wykroczeń. Jednak jak już nie raz się przekonaliśmy – stróżem prawa jest się zawsze, nawet po służbie.
Dowiódł tego sierż. Robert Wałęsiak z Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Funkcjonariusz w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kradzieży telefonu. Spacerując w okolicy pasażu handlowego sierżant Wałęsiak zauważył kobietę, która odpowiadała wizerunkiem sprawcy kradzieży telefonu.
– Kradzież ta miała miejsce dwa tygodnie wcześniej, ale policjant wiedział, iż sprawa nadal pozostawała w zainteresowaniu Policji. Sierż. Robert Wałęsiak natychmiast zareagował i ujął kobietę, kiedy ta wchodziła do klatki jednego z bloków – informuje kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Kobieta nie kryła swojego zaskoczenia na widok policjanta. Oficer dyżurny skierował na miejsce patrol.
Sprawczyni jeszcze tego samego dnia została rozliczona, a skradzione mienie zostało odzyskane.