Blisko 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca opla, który na DW470 uderzył w koparko-ładowarkę. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu 40-latkowi prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez dłuższy czas.
Osoby decydujące się na wsiadanie „za kółko” pod wpływem alkoholu wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Dlatego nie ma i nie będzie przyzwolenia na lekceważenie przepisów w tym zakresie i narażanie na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. W minioną sobotę, 14 sierpnia oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu przyjął zgłoszenie w związku ze zdarzeniem drogowym, do którego doszło na terenie gminy Ceków-Kolonia.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że kierowca osobowego Opla jadąc drogą wojewódzką nr 470 nie zauważył stojącej na poboczu koparko-ładowarki, która była w prawidłowy sposób oświetlona i oznakowana. Osobówka z impetem w wjechała maszynę, a następnie wpadła do pobliskiego rowu – informuje portal Kaliz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa kaliskiej policji. – Badanie stanu trzeźwości 40-latka kierującego oplem nie pozostawiło wątpliwości. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do tragedii na drodze.
Kaliszanin stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. O tym na jak długo, zadecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na dłuższy czas.