Tylko jednego dnia policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali prawo jazdy sześciu nieodpowiedzialnym kierowcom w związku z rażącym naruszeniem obowiązujących przepisów. Wszyscy jechali w obszarze zabudowanym z prędkością ponad 100 km/h. Rekordzista przekroczył dozwolony limit, aż o 61 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowca pojazdu jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu nawierzchni i widoczności na drodze, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. Ponadto powinien wziąć pod uwagę również takie czynniki jak: umiejętność i doświadczenie w kierowaniu pojazdami, stres, czy zmęczenie. Należy również pamiętać, że wraz ze wzrostem prędkości, w sytuacji nagłego zagrożenia, panowanie nad pojazdem staje się coraz trudniejsze.
Kierujący, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Przekonało się o tym sześciu kierowców zatrzymanych do kontroli drogowej w miniony piątek, na terenie powiatu kaliskiego.
– Wszyscy oni jechali z prędkościami przekraczającymi 100 km/h, w miejscach, gdzie obowiązywały znacznie niższe limity prędkości. Swoistego rodzaju niechlubnym rekordzistą okazał się 46-letni kierowca BMW. Mężczyzna w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h jechał z prędkością, aż 111 km/h. Wszyscy kierowcy stracili już prawa jazdy – informuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Zgodnie z nowym taryfikatorem zostali ukarani mandatami karnymi w kwotach od 1500 do 2000 złotych oraz 10 punktami karnymi.
za/ kmp