Kaliska Grupa Eksploracyjna z kolejnym fantastycznym znaleziskiem! Tym razem poszukiwacze historii z Kalisza odnaleźli depozyt ponad 80 sztuk srebrnych monet o nominale 2 i 5 reichsmarek. Wszystkie od lat spoczywały w płytkim dołku pod jednym z dębów. Co jeszcze kryją lasy Nadleśnictwa Taczanów?
„Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Łukasz nieco zmienia tę teorię i udowadnia, że niedaleko wpada depozyt obok depozytu. Ponad 80 sztuk srebrnych monet ukrytych w jednym dołku” piszą w mediach społecznościowych członkowie Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej.
Łukasz Kowalczyk wraz z kilkuosobową ekipą wrócił w miejsce, gdzie tydzień temu znalazł depozyt 147 polskich monet międzywojennych i odznakę inwalidów wojennych II RP. Przypomnijmy ze jeszcze wcześniej grupa znalazła pistolet maszynowy z czasów II Wojny Światowej.
– Krążąc po terenie słyszymy z daleka „$#@#$##” czyli wiemy, że jest grubo. Od razu rzucamy wszystko i lecimy do Łukasza. Naszym oczom ukazuje się kilka srebrnych monet wyciągniętych spod dębu. Ale to nie wszystko. Pinpointer daje znać, że coś tam jeszcze siedzi. Finalnie mamy powtórkę z rozrywki. Depozyt 81 srebrnych reichsmarek niemieckich. Fragmenty gazet i resztki metalowego pudełka. Dwa depozyty dzieliło jakieś 50 metrów – mówi Konrad Wilk z KGE.
A co konkretnie znajdowało się w depozycie? To 41 monet o nominale 5 reichsmarek oraz 40 monet o nominale 2 reichsmarek.
Przy okazji Kaliska Grupa Eksploracyjna pokazuje na swoich zdjęciach, na jakim zaśmieconym terenie działali – nie tylko szukamy, ale również sprzątamy las ze śmieci, które człowiek zakopał na przestrzeni lat – dodaje Łukasz Kowalczyk.
Poszukiwaczom śladów historii życzymy kolejnych takich znalezisk.