Członkowie Platformy Obywatelskiej negatywnie ocenili rządy Prezydenta Krystiana Kinastowskiego oraz Prawa i Sprawiedliwości w Kaliszu. Zdradzili też, kiedy poznany ich kandydata w zbliżających się wyborach samorządowych.
Koniec starego i początek nowego roku to czas podsumowań. Kaliska Platforma Obywatelska przyjrzała się rządom obecnych władz Kalisza i wystawiła im negatywną ocenę.
Posłanka Karolina Pawliczak swoje przemówienie rozpoczęła od analizy prezydentury Krystiana Kinastowskiego oraz osób zarządzających Kaliszem. Władzom miasta zarzuciła m. in. facebookową propagandę oraz działania blokujące rozwój – zwłaszcza w zakresie realizacji kluczowych dla miasta inwestycji.
– W Kaliszu rządzi Prezydent Krystian Kinastowski wraz z PiS-em. Te lata jego prezydentury uważamy, że są latami zmarnowanymi. Panuje tutaj marazm, brak inwestycji, czy brak skutecznego wykorzystania środków, które mogłyby zostać przeznaczone na inwestycje. Widzi to społeczeństwo Miasta Kalisza. Nic się nie wydarzyło w kwestii obwodnicy, a przecież prezydent miasta ma znaczącą rolę, jeśli chodzi o negocjacje i czynności administracyjne. Obserwowalna jest za to nieustanna propaganda – ubolewała posłanka Karolina Pawliczak.
Podobne zdanie na temat polityki Krystiana Kinastowskiego ma Radna Województwa Wielkopolskiego, Marzena Wodzińska. Uważa, że obecne kluczowe inwestycje podejmowane w Kaliszu są rezultatem rządów jego poprzednika, czyli Grzegorza Sapińskiego.
– Miasto Kalisz realizuje obecnie trzy największe projekty. Środki na ten cel zostały pozyskane przez Grzegorza Sapińskiego, a więc przez władze zarządzające w czasie poprzedniej kadencji. Mowa tu przede wszystkim o drodze wojewódzkiej 450, czyli drodze od Rogatki Wrocławskiej do Ks. Jolanty, fotowoltaice dla mieszkańców, rewitalizacji ulicy Babina. Miasto Kalisz powinno mieć dużo więcej środków, lecz wymaga to dobrych wniosków, pracy, zaangażowania i poszukiwania realizacji tych inwestycji. Te pięć lat jest zmarnowanych, ponieważ te środki były. Spójrzmy na inne otaczające nas miasta, gdzie środki unijne zostały przyznane i widać rezultaty – informowała Marzena Wodzińska.
Członkowie Platformy stwierdzają także, że zachowanie Krystiana Kinastowskiego w sytuacjach publicznych niejednokrotnie kompromitowało dobre imię Miasta Kalisza i powagę urzędu Prezydenta, tak w relacjach lokalnych, ogólnopolskich, a nawet na arenie międzynarodowej, jak w przypadku skandalicznej bierności wobec antysemickiego spektaklu nienawiści w święto narodowe. Impertynencja w wypowiedziach oraz nieprzystający do charakteru uroczystości wygląd stały się znakiem firmowym tej prezydentury.
Do nieodłącznych atrybutów władzy Krystiana Kinastowskiego należało – według działaczy KO – także uporczywie ponawiane kłamstwo o jego rzekomej apartyjności, mimo że – oprócz oczywistych związków z PiS przez całą mijającą kadencję – działał również wcześniej z formacją Kukiz 15 i był współzałożycielem Bezpartyjnych Samorządowców, politycznej przybudówki PIS. Zaprezentował też niezdolność do dialogu społecznego, bezwzględnie zwalczając wszystkie pomysły programowe wszystkich formacji opozycji demokratycznej, w tym także PO/KO. Źle traktował pracowników urzędu i mieszkańców Kalisza, którzy mieli jakiekolwiek uwagi co do stylu i meritum sprawowania przez niego władzy.
Członkowie PO i KO domagają się doprowadzenia do zmiany na stanowisku Prezydenta Miasta i odsunięcia od władzy jego PiS-owskiego sojusznika w nadchodzących wyborach samorządowych – czytamy w Stanowisku Rady Powiatu Platformy Obywatelskiej RP w Kaliszu w sprawie oceny działalności władz Kalisza w kadencji 2018-2024 z dnia 8 stycznia 2024 r.
Posłowie i samorządowcy zdradzili także, kiedy poznamy ich kandydata na prezydenta w zbliżających się wyborach samorządowych. Ma to nastąpić na przełomie stycznia i lutego.
HC
