W Wielkanocny poniedziałek, podczas poszukiwań, Kaliska Grupa Eksploracyjna odnalazła pocisk artyleryjski z czasów II Wojny Światowej. Uzbrojony w zapalnik ładunek zalegał w płytkim rowku, przykryty grubą warstwą ściółki.
Lany poniedziałek Kaliska Grupa Eksploracyjna postanowiła spędzić w jednym z podkaliskich lasów, konkretnie w gm. Koźminek. Niespełna godzinę po rozpoczęciu poszukiwań, w płytkim rowku przy leśnej drodze, natrafili na pocisk artyleryjski kaliber 152,4 mm z czasów II Wojny Światowej. Prawdopodobnie od armatohaubicy. Teren wokół został zabezpieczony, poinformowano także odpowiednie służby.
Już po chwili na miejscu pojawił się patrol z komisariatu policji w Koźminku, oraz pirotechnik z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Okazało się, że znaleziony pocisk nigdy nie został wystrzelony, ale jest uzbrojony w zapalnik. Powiadomiona została także Grupa Rozpoznania Sapersko-Minerskiego 2. Pułku Inżynieryjnego w Inowrocławiu.
Na miejscu znalezisko zabezpieczają funkcjonariusze policji.
PZA