Patrycja Skoczylas z UKS 12 Kalisz została wicemistrzynią Polski U-20 w skoku wzwyż. Po srebrny krążek sięgnęła we Włocławku, który w miniony weekend był gospodarzem rywalizacji z udziałem najlepszych lekkoatletów w kraju.
To były trudne mistrzostwa. Zarówno dla zawodników jak i organizatorów. Chłód, a zwłaszcza pojawiające się co rusz intensywne opady deszczu, komplikowały sprawne przeprowadzenie rywalizacji. Zawody raz po raz przerywano w obawie przed kontuzjami. Konkurs skoku wzwyż z udziałem Patrycji Skoczylas, od momentu rozgrzewki do zakończenia zmagań trwał ponad 3,5 godziny. Tym bardziej warto docenić wyniki zawodniczek, które wbrew pogodowym przeciwnościom sięgnęły po najcenniejsze trofea. A była w tym gronie również podopieczna Adrianny Wange. Początek rywalizacji nie układał się dla Patrycji Skoczylas zbyt dobrze. Wprawdzie wysokość 160cm pokonała bez problemu, ale już w kolejnych próbach zaliczyła zrzutki – na 164 cm i dwie na 168 cm. Ostatecznie poradziła sobie z obiema, ale to nie gwarantowało medalu. Decydujące okazały się podejścia do wysokości 172 cm, a tę Patrycja przeskoczyła w drugiej próbie, zapewniając sobie srebrny krążek. Lepszym wynikiem – 182 cm – mogła się poszczycić jedynie Martyna Lewandowska z MLKL Płock.
– Sukces Patrycji cieszy ogromnie, bo w tym sezonie letnim, ze względu m.in. na przygotowania do matury i ponad miesięczną przerwę w technicznych treningach, miała w ogóle nie startować. Ostatecznie zapadła jednak decyzja o przystąpieniu do rywalizacji i walce o medal mistrzostw Polski. Przegrała jedynie z zeszłoroczną wicemistrzynią świata U18 – podkreśla trenerka Adrianna Wange – Cały konkurs, z uwagi na pogodę, przebiegał w bardzo trudnych warunkach. Mimo wszystko udało się bezpiecznie ukończyć rywalizację na drugim stopniu podium, co jest znakomitym prezentem na zakończenie naszej sportowej współpracy. Patrycja otrzymała propozycję wyjazdu na studia do USA oraz dalszego rozwoju swojej kariery sportowej. Jeżeli z tego skorzysta będzie reprezentowała amerykańską uczelnię, jeżeli nie prawdopodobnie przejdzie pod skrzydła trenera kardy narodowej seniorów i podejmie studia w innym mieście w kraju – dodaje Adrianna Wange.
We Włocławku wystartowało też kilkoro innych reprezentantów UKS 12 Kalisz. Wiktor Wachowski w eliminacjach biegu na 800m był piąty, niestety do ścisłego finału nie udało się awansować. Ostatecznie zajął 13. miejsce z wynikiem znacznie odbiegającym od życiówki (1:58.26). – U Wiktora zawodzi głowa. W walce o miejsca nie potrafi do końca wykorzystać swojego potencjału i na imprezach rangi mistrzowskiej zawsze czegoś brakuje. Jednak z roku na rok poprawia swoje rekordy życiowe i to pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Przed nim jeszcze jeden sezon startów w kategorii U20, jest więc szansa, że zdoła się przełamać i powalczyć o dobre wyniki – podsumowuje trener Waldemar Olszyna.
Dwunaste miejsce w biegu na dystansie 2000m z przeszkodami z całkiem niezłym wynikiem (6:27.36) zajął debiutujący w mistrzostwach Dawid Gola. Po raz pierwszy w tej rangi zawodach wystartował też Jakub Mikołajewski. Podopieczny Roberta Kurzajczyka debiutował na 200m i 400m zajmując odpowiednio 26. i 17. miejsce. W skoku w dal 15.miejsce zajęła Magdalena Kuświk, notując najlepszy wynik w sezonie (5.23m).
Dwukrotnie na włocławskiej bieżni zaprezentowała się zawodniczka UKS Dziewiątka Kalisz Kinga Grabowska. Pomyślnie przebrnęła przez eliminacje biegu na 800m i z ósmym wynikiem – najlepszym w sezonie – awansowała do finału, gdzie ostatecznie finiszowała na siódmej lokacie (2:17.64). W biegu na 1500m zajęła punktowane, 15. miejsce również z najlepszym rezultatem w sezonie (4:47.35). – Kinga cały czas potwierdza przynależność do krajowej czołówki. Po znakomitym sezonie halowym, kiedy to wywalczyła brązowy medal mistrzostw Polski z rewelacyjnym wynikiem na dystansie 1500m oraz szóstym miejscu w kraju w biegach przełajowych, ciężko było odbudować szczyt formy na sezon letni. Jednak jej wyniki po raz kolejny potwierdzają, że kaliscy lekkoatleci zawsze walczą do końca i w najważniejszych imprezach sezonu zostawiają na skoczniach i bieżniach maksimum zaangażowania i mnóstwo serca – dodaje Waldemar Olszyna.
Warto dodać, że Kinga Grabowska przed mistrzostwami Polski juniorów, w biegu na dystansie 800m klasyfikowana była w drugiej dziesiątce, zatem finał A i 7. miejsce należy uznać za duży sukces. W systemie współzawodnictwa sportowego zawodniczka wywalczyła 17 punktów.