We wtorek, 10 lipca po godzinie 11.00 funkcjonariusze kaliskiej komendy przemieszczając się ul. Kopernika ujawnili wykroczenie 64-letniego mężczyzny, którzy przebiegał jezdnię w miejscu niedozwolonym. Podczas legitymowania kaliszanin bardzo źle się poczuł – na miejsce został wezwany zespół ratownictwa medycznego. Kiedy pieszy znajdował się w ambulansie jego serce zatrzymało się. Jego reanimacja trwała blisko godzinę.
– patrol mundurowych, widząc wykroczenie mężczyzny postanowił go wylegitymować. Podczas sprawdzania danych osobowych, 64-latek zasłabł na tylnej kanapie radiowozu. Na miejsce natychmiast skierowano karetkę pogotowia. Warto podkreślić, że mężczyzna o własnych siłach przeszedł z radiowozu do ambulansu. W chwili czynności wykonywanych przez ratowników medycznych serce kaliszanina zatrzymało się – mówi portalowi Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
64-latek reanimowany był przez dwie załogi medyczne. Udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Trafił do kaliskiego szpitala przy ul. Poznańskiej.