Podczas XIX Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta radni głosowali nad uchwałą zgłoszoną przez Klub Koalicji Obywatelskiej dotyczącą odwołania Sławomira Lasieckiego (PiS) z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Kalisza. Zaskoczenia nie było.
Wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji i projekt uchwały o odwołaniu przewodniczącego Rady Miasta Kalisza – Sławomira Lasieckiego – złożył 26 sierpnia Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej. Podczas dzisiejszego głosowania obecnych było 18 radnych. Tajne głosowanie przyniosło wynik: 5 radnych opowiedziało się za odwołaniem, 12 było przeciw, a 1 głos uznano za nieważny.
Stanowisko Koalicji Obywatelskiej
Przewodnicząca Klubu KO, Magdalena Sekura‑Nowicka, podkreśliła, że wniosek motywowany jest troską o autorytet i wiarygodność Rady Miasta. Zaznaczyła, że chodzi o „fakty podane do opinii publicznej”, takie jak interwencja policji, nietrzeźwy stan przewodniczącego czy jego agresywne zachowanie, które – jej zdaniem – kompromitują funkcję przewodniczącego.
– Nasza decyzja wynika z głębokiego przekonania, że Rada Miasta, jako najwyższy organ uchwałodawczy w Kaliszu musi być miejscem, które budzi szacunek i zaufanie mieszkańców. Funkcja Przewodniczącego wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością proceduralną, ale także z koniecznością dawania przykładu, godnością urzędu. Chcemy mocno podkreślić, że nie oceniamy życia osobistego Pana Przewodniczącego, bo każdy ma do tego prawo, ale w tym przypadku mówimy o faktach podanych do opinii publicznej obok, których nie możemy przejść obojętnie.
Po ogłoszeniu wyników radna Sekura-Nowicka stwierdziła – „Dziś bardzo poważnie została nadszarpnięta wiarygodność samorządu… Pycha kroczy przed upadkiem.”
Radni KO nie ukrywają, że mają także wątpliwości co do procedury i przebiegu głosowania, i zapowiadają dalsze działania. Dodała także zaskoczenie, że członkinie Kaliskiej Rady Kobiet głosowały przeciw odwołaniu. Sekura‑Nowicka przypomniała, że wobec przewodniczącego istnieją już „pewne wątpliwości związane z zachowaniem”, a także został wydany wobec niego zakaz zbliżania się do najbliższych.
Sławomir Lasiecki określił sprawę jako tragedię rodzinną, wskazując, że wszelkie doniesienia o zdarzeniu są oparte na oświadczeniach świadków, nie na faktach. Skrytykował publikacje medialne i działania polityków z PO jako przedwczesne i oportunistyczne. Dziękował także radnym, którzy wsparli go w głosowaniu, utrzymując go na stanowisku. Zakwestionował przy tym zarzuty, że jakoby doszło do incydentów, które rzekomo miałyby usprawiedliwić wniosek o odwołanie.
– Powszechnie wiadomo, że doszło prywatnego zdarzenia w mojej rodzinie, co dla mnie jest tragedią rodzinną. Nie ma żądnych zarzutów, są tylko oświadczenia świadków. Przykro mi, że moi koledzy z Platformy Obywatelskiej posunęli się do tego stopnia, że wydają wyroki, zanim one zapadają, wykorzystując trudną sytuację, w której jestem, by ugrać jakąś część politycznej układanki – mówił Przewodniczący Rady Miasta Sławomir Lasiecki. – Dziękuję i jestem bardzo wdzięczny wszystkim radnym, którzy zagłosowali za moją osobą, utrzymując mnie na stanowisku. Wbrew temu co napisane we wniosku, takich zdarzeń nie było.
Lasiecki znalazł poparcie w radnych z klubu PiS, Polski 2050 oraz Koalicji Kaliskiej. W klubie KO obecnych było tylko 5 z 8 członków – zostało skrytykowany przez opozycję jako dowód braku przekonania do stawianego wniosku.
– Ta sytuacja świadczy o wnioskodawcy, który w swoich szeregach nie mógł zmobilizować swoich radnych. Złożyli wniosek, w ich klubie jest 8 radnych a na sesji obecnych było 5. O czym to świadczy? Świadczy o tym, że sam wnioskodawca nie był przekonany do tego wniosku – mówił radny Polski 2050 Eskan Darwich. – Jeśli będą zarzuty prokuratorskie dla Pana Przewodniczącego Lasieckiego, to będę pierwszym radnym, który zawnioskuje o odwołanie obecnego Przewodniczącego.
Choć wniosek przepadł, radni KO zapowiedzieli kontynuację działań – zamierzają monitorować przebieg procedur prawnych i ewentualnie podejmować dalsze kroki, jeśli pojawią się nowe okoliczności. Sekura-Nowicka zapowiedziała, że temat nie zostanie odpuszczony.
PZA
