Inwestycja Urzędu Miasta w remont i wyposażenie gabinetu prezydenta Kinastowskiego, nazywana przez członków Koalicji Obywatelskiej „aferą gabinetową” nabiera tempa i rozgłosu. Sprawę prawdopodobnie zbada Najwyższa Izba Kontroli powiadomiona przez Posłankę na Sejm RP Karolinę Pawliczak, a o dostęp do dokumentów poprosili włodarza radni Koalicji Obywatelskiej, którzy zbadają sprawę pod kątem prawnym.
W poniedziałek, 18 stycznia Magdalena Walczak – radna Koalicji Obywatelskiej złożyła interpelację ws. remontu i wyposażenia gabinetu prezydenta Krystiana Kinastowskiego w gmachu kaliskiego ratusza.
– Zwróciłam się do prezydenta Kinastowskiego w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej, ażeby przedstawił nam wszystkie umowy, które zostały zawarte z wykonawcami, którzy dokonali remontu całego pomieszczenia. Analizując odpowiedź na interpelacje radego Dariusza Grodzińskiego, zaniepokoił mnie fakt w zakresie zamówień. Wskazano, że zamówień udzielono na podstawie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, ale powołano się na artykuł ustawy, którego nie stosuje się do tych zamówień.
Po otrzymaniu wszystkich dokumentów od prezydenta radni przeanalizują, czy nie doszło do złamania ustawy o zamówieniach publicznych i czy nie doszło do złamania ustawy o finansach publicznych, bo jak dodaje Magdalena Walczak, to nie są prywatne pieniądze prezydenta, tylko pieniądze publiczne, pieniądze mieszkańców i one muszą być wydawane zgodnie z określonymi regułami. Przedmiotem ich badania będzie konkretnie to, czy nie doszło do złamania tych reguł.
Dariusz Grodziński, radny KO podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami nie krył swojego rozgoryczenia obecną sytuacją i osobiście uważa, że Krystian Kinastowski nie dorósł do bycia prezydentem.
– Kiedy w ub. r. ogłoszono przetarg na meble dla radnych do sali recepcyjnej, oświadczyliśmy, że takich nie chcemy i nie potrzebujemy. Radni nie muszą mieć nowego umeblowania. To obecne jest wspaniałe i może wymaga w niektórych miejscach drobnej renowacji, ale nie potrzebujemy kolejnego, kilkusettysięcznego zakupu nowych przedmiotów. Obecna sytuacja w kaliskim ratuszu jest niemoralna i wysoce szkodliwa. W okresie, kiedy wielu ludzi, szczególnie lokalnych przedsiębiorców nie ma jak wiązać końca z końcem, takie pieniądze przeznacza się na osobiste luksusy. Godzi to w dobre imię całego miasta. Krystian Kinastowski pokazał swoją prawdziwą twarz. Dla nas „afer gabinetowa” powinna się zakończyć dymisją prezydenta i nowymi wyborami.
