
Samochód osobowy w rowie, a w środku nieprzytomny kierowca. Taką informację otrzymały w piątek przed północą służby ratunkowe. Okazało się, że to nie wypadek a pijany kierowca, który zasnął za kierownicą auta.
Do zdarzenia doszło w piątek, 20 sierpnia około godziny 23.30.
– Służby ratunkowe informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kolonia Skarszewek otrzymały z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego – informuje portal Kalisz24 INFO kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Ze zgłoszenia wynikało, że w przydrożnym rowie znajduje się samochód osobowy a za kierownicą siedzi nieprzytomny mężczyzna. Na miejsce niezwłocznie skierowano funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego. Okazało się, że znajdujący się na fotelu kierowcy 41-letni mieszkaniec naszego powiatu zasnął. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie znajdowały się blisko 2 promile alkoholu.
Na miejscu zdarzenia interweniowały także Zespół Ratownictwa Medycznego z Kalisza, zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pólku i Skarszewie.
41-latkowi nic się nie stało. Funkcjonariusze zatrzymali kierującemu Fordem uprawnienia do kierowania pojazdami. Grozi mu wysoka kara grzywny, utrata prawa jazdy na okres trzech miesięcy a nawet kara pozbawienia wolność do lat dwóch.

