W czwartek, 9 maja na terenie uczelni Collegium Medicum Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Kaszubskiej w Kaliszu służby ratunkowe ćwiczyły na wypadek zamachu terrorystycznego. W symulowanej, ale jednak realistycznej akcji było wielu rannych i zabitych. Padły strzały.
W manewrach, których organizatorami byli studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu wraz z wykładowcami udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym strażacy z Państwowej i Ochotniczych Straży Pożarnych Kalisz-Lis i Dobrzec, funkcjonariusze z nieetatowej Grupy Realizacyjnej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu wraz z przewodnikiem psa służbowego, ratownicy medyczni i studenci.
– Pomysł na zorganizowanie ćwiczeń powstał wraz z moimi wykładowcami ze względu na to, że na szczęście wypadki masowe zdążają się bardzo rzadko. Ale niestety i takie się zdążają. Dlatego musimy ćwiczyć umiejętności i zadania, które są najważniejsze w przypadku, kiedy dochodzi do zdarzenia o charakterze masowym – mówi portalowi Kalisz24 INFO Michał Kapitaniak. – Do naszych ćwiczeń zaangażowaliśmy policję. Był to pierwszy pomysł, na który wpadliśmy dlatego, że żyjemy w takich czasach, w których pojęcie terroryzmu jest co raz bardziej powszechne.
– Zaprosiliśmy również do udziału w ćwiczeniach Państwową Straż Pożarną oraz jednostki OSP – wszystko po to, żeby przede wszystkim wspólnie przećwiczyć założony przez wykładowców scenariusz. Bardzo ważnym dla nas punktem było, ażeby zsynchronizować nasze działania – dodaje.