Na wniosek prezydenta Krystiana Kinastowskiego od 1 lipca 2019 roku zwiększy się liczba kaliszan uprawnionych do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli radni Rady Miasta Kalisza podczas czwartkowej sesji.
Bezpłatne przejazdy przysługiwać będą osobom, posiadającym Kaliską Kartę Mieszkańca, które reprezentują następujące grupy społeczne:
- emeryci i renciści,
- dzieci w wieku od 4 lat do rozpoczęcia nauki w szkole (młodsze już mogą korzystać z bezpłatnej komunikacji),
- dzieci i młodzież ucząca się do 24. roku życia,
- studenci studiów dziennych do 26. roku życia.
Zasady te będą obowiązywały zarówno na terenie Kalisza, jak i gmin, z którymi Miasto Kalisz zawarło porozumienia. Oznacza to, że pasażer uprawniony do bezpłatnych przejazdów, może jechać w ich ramach także liniami do Opatówka czy Nowych Skalmierzyc, do których to miast również jeżdżą autobusy Kaliskich Linii Autobusowych.
To pierwszy etap wprowadzania bezpłatnej komunikacji miejskiej w Kaliszu. Przed kolejnym rozszerzeniem liczby osób uprawnionych do niej konieczne jest dokładne przeanalizowanie obecnego systemu transportowego miasta.
– Wszystkiemu musimy dokładnie się przyjrzeć. Musimy przeanalizować obecnie obowiązujące rozkłady jazdy. Chcemy wyeliminować sytuacje w których kilka autobusów jedzie jeden po drugim, a potem mamy dłuższą przerwę. System komunikacji miejskiej musi być elastyczny i dostosowany do potrzeb pasażerów. Nie wykluczam nasycania miasta nowymi przystankami, aby odległości między nimi były mniejsze. To bardzo ważne dla osób starszych lub mających problemy z poruszaniem się. Bezpłatna komunikacja musi być maksymalnie dostępna. Nie zrobimy tego od razu, ale zrobimy to dobrze i wszelkie moje działania zmierzają w tym kierunku – zapowiedział prezydent Krystian Kinastowski.
Od 1 lipca bezpłatną komunikacją potencjalnie objętych może zostać około 45 tysięcy mieszkańców Kalisza. Dokładna liczba zależy od tego, ilu z nich posiadać będzie Kaliską Kartę Mieszkańca.
misiekxxxl
13 lipca 2019 w 19:35
Szkoda ze tylko dla mieszkańców. Tak bym zabrał mamę (emerytkę) i pozwiedzało by się Kalisz bo zawsze to jakaś zachęta i ulga dla portfela a lipa 🙁