Na tydzień przed drugą turą wyborów prezydenckich, w Kaliszu, pojawił się były minister obrony narodowej i przewodniczący klubu parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak. Apelował o wsparcie i mobilizację wyborców na rzecz kandydata Zjednoczonej Prawicy – Karola Nawrockiego.
W poniedziałek, 26 maja M. Błaszczakowi, który pojawił się na płycie Głównego Rynku towarzyszyli europosłanka Marlena Maląg, posłowie Jan Mosiński i Piotr Kaleta oraz lokalni radni partii. W swoim przemówieniu Marlena Maląg wyraźnie podkreślała priorytety obozu rządzącego: „bezpieczeństwo Polek i Polaków” oraz „dumna, suwerenna Polska”. Europosłanka wypowiedziała się przeciwko paktowi migracyjnemu, umowie Mercosur i Zielonemu Ładowi, wskazując na konieczność ochrony interesów narodowych.
– Ja dzisiaj jako poseł do Parlamentu Europejskiego mogę powiedzieć: tak, my walczymy o normalną, dumną, niezależną, suwerenną Polskę. Mówimy zdecydowane nie dla paktu migracyjnego, bo bezpieczeństwo Polek i Polaków jest priorytetem. Mówimy zdecydowane nie dla umowy Mercosur, widzimy co rząd chce z tą umową zrobić, a także dla szaleństwa Zielonego Ładu. Bezpieczeństwo i dumna i godna Polska to jest priorytet.
Błaszczak podziękował za dotychczasowe wsparcie dla Karola Nawrockiego i zaapelował o frekwencję w zbliżającym się głosowaniu. Ostrzegł przed — według niego — zagrożeniami płynącymi z ewentualnej wygranej kandydata opozycji, Rafała Trzaskowskiego. Wskazał jako przykład Rumunię, gdzie — po niedawnych wyborach — wprowadzono przepisy ograniczające internet oraz zwiększono liczbę przyjmowanych migrantów. Zdaniem polityka to ostrzeżenie, co może czekać Polskę, jeśli zwycięży opozycja.
– To właśnie 1 czerwca rozstrzygnie się przyszłość naszej Ojczyzny. Będziemy wybierać albo Karola Nawrockiego – prezydenta, który gwarantuje, że nie podda się presji ze wschodu ani z zachodu, że będzie zabiegał o silną pozycję Polski na arenie międzynarodowej, albo Rafała Trzaskowskiego – zastępcę Donalda Tuska. Zobaczmy, co się dzieje w Rumunii. Już kilka dni po rozstrzygnięciu wyborów prezydenckich, kiedy okazało się, że wygrał kandydat bardzo podobny do Rafała Trzaskowskiego, jest ustawa wprowadzająca cenzurę w Internecie. To nam grozi w naszym kraju – ostrzegał. – Pamiętajmy też o tym, że w Rumunii znów pojawiła się sprawa przyjmowania do tego kraju nielegalnych migrantów i to w dużej liczbie. A więc to wszystko co grozi naszemu krajowi, jest teraz w Rumunii i pamiętajmy, że tylko Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może się sprzeciwić tym złym dla naszego kraju decyzjom.
Poseł Jan Mosiński odniósł się do planów rozwoju infrastruktury transportowej, w tym inwestycji CPK i Kolei Dużych Prędkości. Podkreślił, że wcześniejszy rząd – Zjednoczonej Prawicy – wybrał wariant trasy najbardziej korzystny dla regionu (wariant 9), który – zdaniem krytyków – został odrzucony przez obecną koalicję rządzącą. Mosiński zaznaczył, że proponowany bypass kolejowy „przetnie miasto i wykluczy komunikacyjnie” Kalisz, a to tylko Karol Nawrocki – według posła – ma szansę powrócić do korzystnego projektu.
Drugą turę wyborów zaplanowano na 1 czerwca 2025 roku. Kampania wchodzi w decydującą fazę, a w Kaliszu oraz wielu innych miastach trwają intensywne działania mobilizacyjne i agitacyjne.
PZA
