O krok od tragedii na DK25 w Piątku Małym. Przed godziną 2.00 w nocy, na prostym odcinku drogi doszło do dachowania samochodu osobowego marki Renault, w którym poszkodowany został 45-letni mężczyzna. Na miejsce zadysponowano policję, straż pożarną i zespół ratownictwa medycznego. Szybko jednak okazało się, że kompletnie pijany kaliszanin – jak sam tłumaczył – próbował popełnić samobójstwo.
Do tego groźnego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Ok. godziny 1.40, na prostym odcinku drogi krajowej nr 25 kierowca osobowego Renault zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, uderzył w słupek i wpadł do przydrożnego rowu gdzie dachował. – Obecni na miejscu zdarzenia funkcjonariusze wyczuli od 45-latka silną woń alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości dało wyniki ponad dwóch promili w organizmie – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jak ustalił portal Kalisz24 INFO – mężczyzna chwilę wcześniej miał pokłócić się z członkiem swojej rodziny. Mówił obecnym na miejscu służbom, że chciał popełnić samobójstwo uderzając w jedno z drzew.