Mieli skakać po samochodach, przewracać świąteczne dekoracje czy rozbijać witryny sklepów w centrum miasta metalowymi pałkami. Właśnie taki plan urodził się w głowach trójki mężczyzn, którzy w sobotnie popołudnie demolowali wszystko, co stanęło im na drodze – jeden z nich był na tyle skuteczny, że kilka godzin po zatrzymaniu przez policję usłyszał zarzut zniszczenia mienia.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 14 grudnia przed godziną 15.00 w samym sercu miasta. Trzej mężczyźni, którzy przemieszczając się ul. Złotą w kierunku Głównego Rynku demolowali dosłownie wszystko, co stanęło na ich drodze. Przebiegli po kilku samochodach, wybili m.in witrynę gabinetu kosmetycznego, ucierpiały także świąteczne ozdoby ustawione przed ratuszem.
Mężczyźni po krótkim czasie zostali zatrzymani przez patrol policji. Jeden z nich – 29-letni mieszkaniec województwa małopolskiego – usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Wiadomo też, że dwóch z trzech zatrzymanych było nietrzeźwych.