Trzy zastępy z Państwowej Straży Pożarnej, patrol prewencji i Zespół Ratownictwa Medycznego interweniowały w sobotę ok. godziny 19.00 w jednym z budynków wielorodzinnych przy ul. 3 Maja w Kaliszu. W mieszkaniu na II piętrze zabarykadował się mężczyzna, który wcześniej pokłócił się z dziewczyną. Zdaniem służb jego zdrowi i życie było zagrożone.
Służby ratunkowe zgłoszenie dotyczące możliwej próby samobójczej otrzymały w sobotę, 8 grudnia przed godziną 19.00. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy z Państwowej Straży Pożarnej – w tym drabinę hydrauliczną z koszem – patrol interwencyjny policji i Zespół Ratownictwa Medycznego. Jak wynika z nieoficjalnych informacji 26-letni mężczyzna miał pokłócić się z dziewczyną i wysłać jej podejrzaną wiadomość tekstową.
Z początku sytuacja wydawał się być opanowana. 26-latek rozmawiał z policjantem i strażakiem, którzy dostali się pod okna mieszkania przy pomocy drabiny hydraulicznej z koszem. Po chwili jednak mężczyzna zamknął się w mieszkaniu i zgasił światła. Nie reagował też na prośby interweniujących policjantów. Zapadła decyzja o siłowym wejściu do mieszkania, jednak przed wyważeniem drzwi mężczyzna postanowił wpuścić do środka ratowników.
26-latek w asyście funkcjonariuszy został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
