We wtorek, 11 stycznia straż pożarna w Kaliszu otrzymała zgłoszenie dotyczące zawalającego się dachu i pękajacych ścianach kamienicy u zbiegu ul. Bankowej i Al. Wolności. Zgłaszająca zaobserwowała tą sytuację z okna swojego mieszkania, z kamienicy tuż obok. Okazało się, że żadnego realnego zagrożenia nie ma.
Ze względu na powagę zgłoszenia dyżurny KM PSP zadysponował na miejsce zdarzenia zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, oraz zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej Kalisz-Lis i Sulisławice.
– Kiedy pod wskazany adres dotarły pierwsze zastępy straży pożarnej okazało się, że budynek, o którym była mowa w zgłoszeniu to pustostan po jakimś warsztacie a nie kamienica. Obiekt od lat był szczelnie zamknięty – w oknach metalowe kraty a drzwi zabite były deskami. Wewnątrz nikogo nie było – informuje portal Kalisz24 INFO kpt. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. – Dach budynku zapadnięty był już od dłuższego czasu, a jego ściany pęknięte od kilku lat.
Po przekazaniu miejsca Centrum Zarządzania Kryzysowego wszystkie zastępy wróciły do bazy.