Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu oraz funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego i inspektorzy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu skontrolowali otwartą restaurację Góra i Dół. Młodemu właścicielowi grożą surowe kary finansowe.
W piątek, 9 kwietnia po godzinie 18.00 funkcjonariusze policji i pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu skontrolowali otwarte i obsługujące konsumentów restauracje. Jedną z nich była restauracja Góra i Dół, do której weszło 7 umundurowanych i 2 nie umundurowanych policjantów.
Funkcjonariusze przerwali posiłek znajdującym się w środku klientom i spisali ich dane w razie późniejszych czynności – jako świadków. Przedstawiciele sanepidu rozmawiali z młodym przedsiębiorcą, który swój biznes odważył się otworzyć w trudnych czasach pandemii koronawirusa.
Wsparcia w rozmowach z kontrolującymi udzielił mu członek Konfederacji. Jak informuje – interwencja dotyczyła wyłącznie właściciela lokalu a nie osób znajdujących się w środku.
Przypomnijmy, że w obecnie panującym lockdown’nie i z obowiązującymi obostrzeniami wszystkie obiekty restsuracyjne miały być zamknięte. Teraz Aleksander Śmieszniak musi liczyć się z wysoką karą finansową, która może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.
Ania
9 kwietnia 2021 w 19:53
„Klientim”
„do której weszło kilku 7 umundurowanych i 2 nie umundurowanych policjantów”
Ten nasz język faktycznie trudny 😉
Co do artykułu.. co mu zrobią? Nie ma stanu wyjątkowego więc ma prawo normalnie pracować, koniec końców nic właścicielowi nie zrobią, a tym artykułem tylko straszycie ludzi.
robert
10 kwietnia 2021 w 13:22
popieram, otwarte musi być , ludzie chcą zjeść napić się porozmawiać o wszystkim z wyjątkiem pandemi bo ona robi się już nudna