Ryk silnika, pisk opon, huk i zgrzytanie metalu. Kierowca niemieckiego auta swoją podróż zakończył uderzając z betonowy słup energetyczny ustawiony na łuku ul. Poznańskiej w Kaliszu. Mężczyźnie o dziwo – i na szczęście – nic poważnego się nie stało.
To kolejne tak poważne zdarzenie drogowe w tym miejscu, w przeciągu ostatniego roku. W poniedziałek kilka minut po północy kierowca białego BMW, przemieszczając się ul. Poznańską od al. Wojska Polskiego w kierunku szpitala nie dostosował prędkości do warunków ruchu i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem.
- Samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i tylną częścią uderzył w betonowy słup energetyczny. Ostatecznie pojazd zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej, na podjeździe do prywatnej posesji. 28-letniemu kierowcy auta nic się nie stało. Na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz patrol Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworksa-Wojnicz, oficer prasowa KMP w Kaliszu.
Jak udało nam się ustalić, kierowca podróżował sam i był trzeźwy. Podczas wykonywania czynności funkcjonariusze zauważyli, że BMW nie posiada ważnego badania technicznego.
Współuczestnik ruchu drogowego
24 czerwca 2021 w 03:09
Rura Helmut ! Rura !