Jednym z głównych tematów ostatnich tygodni – nie tylko w lokalnej prasie – jest nośny temat, czyli obwodnica Kalisza. Uaktywniły się ruchy społeczne, działania i oddolne, spontaniczne akcje – nawet blokowanie drogi krajowej. Pierwszą akcję zainicjował ruch Kalisz.reAkcja prowadzony przez jednego z kaliskich dziennikarzy. Kolejne działania podjęło Stowarzyszenie Koliber z akcją zbierania podpisów pod petycją i listami wysyłanym do osób odpowiedzialnych za inwestycję. Koalicja Obywatelska ustosunkowała się do tych ww.
– w dniu dzisiejszym występuję w trybie interwencji poselskich z pismem do prezesa Rady Ministrów, do Pana Mateusza Morawieckiego w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na budowę obwodnicy Kalisza, w sprawie przyspieszenia wszystkich procedur administracyjnych. Ta moja interwencja jest kolejnym działaniem, czy też kolejną interwencję w tej sprawie, ale w dużym stopniu jest podyktowane odpowiedzią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która twierdzi, że będzie przez najbliższe – w mojej ocenie 2 lata – prowadziła procedury administracyjne, ponieważ chce do końca 2020 roku przeprowadzić tak zwane działania zmierzające do uzyskania decyzji środowiskowej – mówił podczas konferencji prasowej poseł Mariusz Witczak. – Potem jeszcze są długie procedury administracyjne, które prowadzą do tak zwanego ZRID’u, czyli ostatecznej zgody na rozpoczęcie inwestycji, to szacuję że, że przy ślamazarności tej władzy i administracji to jest minimum 2 lata na procedury administracyjne, a może i więcej, bo nawet 4 lata, tego nie wiem.
– Skoro tutaj przez najbliższy rok mają być tylko te kwestie środowiskowe realizowane to potem jeszcze długa droga administracyjna. I to jest sytuacja niedopuszczalna. Przez ostatnie 4 lata nic się nie zdarzyło praktycznie w kwestii przebudowy i modernizacji drogi nr 25 i nic się nie wydarzyło w kwestiach dotyczących takich twardych konkretnych decyzji na rozpoczęcie inwestycji obwodnicy Kalisza – dodaje poseł Witaczak.
– Chciałbym zaapelować do prezydenta Kinastowskiego, ponieważ Kalisz już zna takiego prezydenta, który wierzył w opowieści i zapewnienia radnych miejskich co to oni nie pozałatwiają, jakie obwodnice wybudują, a nic z tego nie wynikło. Jeżeli nabrał się na te opowieści – i w mojej ocenie bajki – to przestrzegam, żeby nie był bierny, żeby bardzo surowo wymagał realizacji tych zobowiązań, i żeby bardzo surowo dopominał się o ten temat wśród lokalnych polityków PiS, lokalnych parlamentarzystów, ale oficjalnie i publicznie występował też do Rządu, do Premiera Morawieckiego ponieważ to tam jest odpowiedzialność, tam są kompetencje – mówił Dariusz Grodziński. – My jako miasto nie możemy sobie pozwolić na to , żeby kolejne 4 lata być na straceniu. Myślę że ten apel, który złożył tutaj jako Klub do Rady Miasta Kalisza możemy przyjąć wspólnie i wszyscy w dniu 30 grudnia, podczas sesji Rady Miasta Kalisza – dodaje.
Jak mówili zgodnie radni Grodziński, Darwich i poseł Witczak, wszyscy sprzyjają i wspierają każde aktywności społeczne w temacie budowy obwodnicy miasta. Bacznie przyglądają się także nowemu zjawisku, jakim jest Kalisz.reAkcja, czyli oddolna akcja zainicjowana przez redakcję Faktów Kaliskich.
– Trochę niepokoju budzi w nas fakt, że organizatorem tego całego przedsięwzięcia jest redaktor Marcin Spętany – do niedawna szef sztabu wyborczego Krystiana Kinastowskiego, a obecnie pracownik prezydenta w strukturach samorządowych – komentuje Dariusz Grodziński. – Boimy się, czy te nadzieje i marzenia zwykłych obywateli miasta Kalisza na obwodnicę nie będą politycznie i cynicznie wykorzystywane. Meldujemy się na baczność tam, gdzie obywatele oczekują naszego wsparcia, pomocy i obecności. Koalicja Obywatelska jest gotowa na współpracę i popiera działania prowadzone przez Stowarzyszenie Koliber.
– Postulaty budowy obwodnicy czy budowy dróg są dla nas bardzo potrzebne i będziemy rozmawiać oraz współpracować. Czasami trzeba być razem, a czasami trzeba się rozdzielić aby wywierać naciski. Każdy swoimi możliwościami i kompetencjami musi naciskać – mówi Mariusz Witczak. – W przypadku Kalisz.reAkcja trzeba uważnie obserwować czy to nie jest tak, że sam prezydent robiąc koalicję z PiS’em boi się gniewu PiS’u, a z drugiej strony niezadowolenia obywateli, w związku z tym wymyślił sobie ruch społeczny, żeby powiedzieć, że popiera budowę obwodnicy, a z drugiej strony będzie siedział jak mysz pod miotłą. Broń Boże, żeby to nie była ustawka. Jeżeli coś jest ustawką, to oznacza, że pod spodem jest polityka – wtrąca poseł Witczak.