Do niegroźnej stłuczki doszło w piątek około godziny 15:00 na ulicy Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kaliszu. Wyjeżdżający z osiedlowego parkingu kierowca osobowego Forda nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motorowerzyście. Doszło do potrącenia.
To konkretne, na szczęście niegroźne zdarzenie drogowe jest dobrym przykładem na to, jak fatalnym rozwiązaniem jest numer alarmowy 112 należący do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Do pękniętych plastików obudowy skutera i praktycznie znikomych objawów bólu ręki na miejsce zdarzenia przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kaliszu zjechały się trzy zastępy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja.
Nie było wycieków, rozsypanego szkła ani osób ciężko rannych. Była za to zwykła kolizja samochodu osobowego z jednośladem, których kierowcy także osobiście rozmawiali telefonicznie z operatorem numeru alarmowego.
Jako lokalny portal informacyjny w dalszym ciągu będziemy przypominać, że dyżurni służb ratowniczych w Kaliszu mają numeru alarmowe na swoim biurku. Warto sobie je zapisać w swoich telefonach i w razie konieczności używać właśnie ich.