Co dalej z Ośrodkiem Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji przy ul. Łódzkiej w Kaliszu? Obiekt od kilku miesięcy wyłączony jest z eksploatacji w związku z problemami technicznymi. Czy obiekt da się uratować i zachować krytą pływalnię? Są co to tego duże wątpliwości!
Każdego roku, w okresie wakacyjnym w krytej pływalnii Ośrodka Sportu Rekreacji i Rahabilitacji w Kaliszu odbywała się „przerwa techniczna”. Niestety w tym planowana przerwa okazała się wielkim znakiem zapytania o przyszłość i funkcjonaloność całego obiektu.
– Z przykrością pragniemy poinformować, że w związku z problemami technicznymi dotyczącymi funkcjonowania krytej pływalni przy ul. Łódzkiej 29, zmuszeni jesteśmy podjąć decyzję o wcześniejszym wyłączeniu jej z eksploatacji. Tym samym przerwa techniczna rozpocznie się w dniu 1 czerwca 2023 r. – można było przeczytać w komunikacie kaliskiego OSRiR-u.
Pojawia się coraz więcej pytań, czy pływalnia OSRiR przy ulicy Łódzkiej w ogóle zostanie ponownie otwarta, a tego właśnie domagają się radni Koalicji Obywatelskiej. Dariusz Grodziński zaznacza, że ta pływalnia jest w naszym mieście niezbędna. Okazuje się, że władze miasta mają duże wątpliwości czy warto inwestować w przestarzały już obiekt.
Przewodniczący Rady Miasta Kalisza Tadeusz Skarżyński sugerował wówczas, że trzeba rozpocząć dyskusję nad tym, że cały budynek powinien przejść bardzo gruntowną modernizację albo Miasto powinno zastanowić się, czy nie postawić nowego budynku hali widowisko-sportowej, w nowoczesnej technologii, dostosowanej do potrzeb XXI wieku, bo obecny budynek ma już swoje lata. Został wykonany w specyficznej technologii.
Jak się okazuje, Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji w Kaliszu poprosił o przygotowanie oferty trzy politechniki. Jak informował były już teraz szef OSRiR, zadania zdecydowała się podjąć Katedra Budownictwa Politechniki Wrocławskiej. Teraz prezydent musi zdecydować o przeprowadzeniu ekspertyzy przez Politechnikę Wrocławską.
– Docierają do mnie niepokojące informację, że ekspertyz ma nie być. Słyszę natomiast, że jest tam planowane rolkowisko. Żądam oficjalnych wyjaśnień w tej sprawie – tłumaczy podczas konferencji prasowej radny Grodziński i tłumaczy, że złożył w tej sprawie interpelację. – Trzy baseny w mieście tak dużym jak Kalisz to jest nic – dodaje.
Władze Miasta zastanawiają się, czy istnieje w ogóle sens inwestowania w ten przestarzały obiekt, o czym poinformowano dziennikarzy podczas prezentacji budżetu Miasta na kolejny rok. Prezydent Kinastowski zastanawia się, czy uruchomić ten obiekt w tej formie.
– Rozmawiamy cały czas na ten temat. Uważam, że jeśli chodzi o obiekty basenowe, to sytuacja jest znacznie poprawiona. Został wybudowany nowoczesny obiekt z dwoma basenami, gdzie mogą odbywać dwa rodzaje zajęć – nauka pływania dla dzieci, a z drugiego mogą korzystać m.in. kluby. Nie ma żadnych sygnałów, aby jakieś potrzeby kaliskiego środowiska pływackiego nie były realizowane – tłumaczy prezydent Krystian Kinastowski. – Nie ukrywam, że poważnie zastanawiamy się nad tym, czy tego dinozaura basenowego uruchamiać w tej formie. To jest obiekt, który jest z poprzedniej epoki.
Na wykorzystanie obiektu przy ul. Łódzkiej Miasto ma pomysły, ale prezydent na razie nie chce jeszcze o nim mówić.
PZA
