Sensacja wisiała w powietrzu. Zabrakło bardzo niewiele, by siatkarki Energi MKS Kalisz pokonały w sobotę wieloletniego triumfatora krajowych rozgrywek Chemika Police. Wprawdzie to rywalki wygrały ostatecznie po zaciętym tie-breaku, ale dla beniaminka z Kalisza punkt zdobyty w starciu z utytułowanym przeciwnikiem to bez wątpienia duży sukces.
Murowane faworytki sobotniego pojedynku, a takimi bez wątpienia były mistrzynie z Polic, dość szybko przekonały się, że mecz z beniaminkiem LSK nie będzie przysłowiową bułką z masłem. Do starcia z utytułowanymi rywalkami kaliszanki podeszły bez najmniejszych kompleksów, przez całe spotkanie walcząc jak równy z równym. Były o włos od sprawienia, być może największej niespodzianki tego sezonu. I choć ostatecznie przegrały mecz, ulegając nieznacznie w tie-breaku, zdobyty punkt cieszył je niczym zwycięstwo.
Podopieczne Jacka Pasińskiego już pierwszego seta rozpoczęły kapitalnie. Skutecznością w ataku i świetną grą w obronie dość szybko wyszły na zdecydowane prowadzenie (9:3) i z upływem czasu konsekwentnie je powiększały. W końcówce partii odskoczyły rywalkom aż na dziesięć oczek (23:13). Dopiero wtedy przyjezdne zaczęły pogoń za wynikiem, ale udała się ona tylko połowicznie. Ich zdobycz nie przekroczyła 18 punktów. Na reakcję trenera gości nie trzeba było długo czekać. W drugiej odsłonie Marcello Abbondanza zdecydował się na zmiany, desygnując do gry Martynę Łukasik i Biankę Busę. Ruch okazał się trafiony, bo obie zdobywały dla zespołu najwięcej punktów. Dzięki temu policzanki wygrały tę partię do 19, wyrównując stan meczu. Lepsze, choć nieznacznie (25:23), były też w kolejnej, obejmując prowadzenie w setach 2-1.
Wydawało się, że przyjezdne złapały wiatr w żagle i w czwartym secie zakończą temat, wywożąc z Kalisza komplet punktów. Mocno się jednak zawiodły, bo siatkarki MKS-u nie zamierzały odpuścić faworyzowanym rywalkom i niesione dopingiem ponad dwutysięcznej publiczności, zagrały po mistrzowsku. Dominowały nad przeciwniczkami w każdym elemencie gry. Prym w kaliskich szeregach wiodła – niemal bezbłędna w ataku – Ljubica Kecman, która w całym meczu zapisała na swoim koncie 22 punkty. Ostatecznie podopieczne Jacka Pasińskiego zdeklasowały rywalki, wygrywając czwartą partię do 16 i tym samym o losach spotkania miał rozstrzygnąć tie-break.
Końcowa odsłona miała bardzo wyrównany przebieg, z minimalną – dwupunktową przewagą przyjezdnych, ale kiedy kaliszanki doprowadziły do remisu (12:12), ostateczny wynik znów był wielką niewiadomą. Podekscytowani kibice wstali z miejsc, starając się dodać sił siatkarkom MKS-u. Sensacja wisiała w powietrzu, ale w kluczowych dla końcowego rezultatu akcjach przeważyło doświadczenie ekipy z Polic. Trzy z rzędu zdobyte oczka zagwarantowały przyjezdnym zwycięstwo i dwa punkty. Jeden powędrował na konto kaliszanek.
O kolejne ligowe punkty podopieczne Jacka Pasińskiego powalczą w najbliższą niedzielę. W Łodzi zmierzą się z miejscowym ŁKS-em Commerceon.
Tekst i zdjęcia: Karina Zachara
Liga Siatkówki Kobiet / runda zasadnicza / 17. kolejka/2 lutego
Energa MKS Kalisz – Chemik Police 2:3 (25:18, 19:25, 23:25, 25:16, 12:15)
Energa MKS Kalisz – Alicia Ogoms, Ljubica Kecman, Adrianna Budzoń, Anna Miros, Ewelina Janicka, Rebecka Lazic oraz Klaudia Kulig (l), Katarzyna Wawrzyniak, Natalia Strózik, Ewelina Brzezińska, Aleksandra Cygan.
Chemik Police – Martyna Grajber, Martyna Łukasik, Iga Chojnacka, Sladjana Mirkovic, Natalia Mędrzyk, Sanja Gamma oraz Aleksandra Krzos (l), Marlena Pleśnierowicz, Bianka Busa, Chiaka Ogbogu, Agnieszka Bednarek, Justyna Łukasik.
MVP: Aleksandra Krzos
Wyniki pozostałych spotkań 17. kolejki
KSZO Ostrowiec Św. – DPD Legionovia Legionowo 0:3 (12:25, 15:25, 20:25)
Grot Budowlani Łódź – #Volley Wrocław 3:1 (25:18, 25:22, 24:26, 25:19)
BKS Profi Credit Bielsko-Biała – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 0:3 (19:25, 15:25, 21:25)
Enea PTPS Piła – ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (23:25, 25:20, 14:25, 24:26)
Developres SkyRes Rzeszów – E.Leclerc Radomka Radom 3:0 (25:16, 25:18, 25:16)
Tabela po 17. kolejce rundy zasadniczej
1. Chemik Police 17, 45, 48:12
2. Developres SkyRes Rzeszów 16, 38, 43:18
3. ŁKS Commercecon Łódź 17, 38, 42:20
4. Grot Budowlani Łódź 16, 34, 41:22
5. Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 17, 31, 38:29
6. BKS Profi Credit Bielsko-Biała 16, 24, 28:29
7. E.Leclerc Radomka Radom 17, 19, 23:37
8. DPD Legionovia Legionowo 17, 18, 26:38
9. Enea PTPS Piła 15, 16, 24:37
10. Energa MKS Kalisz 16, 13, 22:42
11. #Volley Wrocław 17, 11, 23:46
12. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 15, 7, 10:41
Spotkania 18. kolejki rundy zasadniczej/10 lutego
ŁKS Commerceon Łódź – Energa MKS Kalisz, inne mecze (od 8 do 11 lutego) DPD Legionovia Legionowo – Developres SkyRes Rzeszów, E.Leclerc Radomka Radom – Enea PTPS Piła, Chemik Police – BKS Profi Credit Bielsko-Biała, Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz – Grot Budowlani Łódź, #Volley Wrocław – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.