Wszystkie akweny wodne dookoła zamarzły. Kormorany, Tracze i Czaple nie mają gdzie łapać ryb. Inne gatunki natomiast lubią jeść rośliny wodne. Po prostu gdzie się podziać. Chęć jedzenia jest większa od strachu przed człowiekiem i prawdopodobnie to skłoniło czaplę siwą do przycupnięcia na Rzece Prośnie w samym centrum miasta.
To kolejny tak rzadki ptak w naszym rejonie, który w ostatnim czasie pojawił się na kaliskim odcinku Prosny, w centrum miasta. Stojącą na jednej nodze, na krze lodowej czaplę siwą wypatrzył… no tak – Jacek Jerzy Kołata, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu.
– Liczebność krajowej populacji lęgowej czapli siwej wynosi od 9000 do 10000 par. Kiedyś był to częściej obserwowany gatunek. O miejsca lęgowe oraz pożywienie coraz częściej musi konkurować z mniej licznymi czaplami białymi, których pierwszy krajowy lęg stwierdzono dopiero w 1997. Dzisiaj krajowa populacja czapli białej wzrasta. Jeden osobnik czapli białej był obserwowany w zeszłym tygodniu w rejonie mostu kolejowego – mówi Jacek Jerzy Kołata, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu. – Być może czaple siwe zimowały już wcześniej w centrum Kalisz, ale ja stwierdziłem obecność tego gatunku tak blisko ścisłego centrum naszego miasta po raz pierwszy. W poprzednich latach były widziane na Prośnie, ale poza Kaliszem. Nadciąga siarczysty mróz skoro pojawiły się tak blisko osad ludzkich. Mam nadzieję, że pojawią się kolejne osobniki.