Nielegalne wylewanie ścieków oraz brak rachunków za wywóz nieczystości przez uprawnioną do tego firmę, to nadal problem który występuje na terenie naszego miasta. W rzece Prośnie strażnicy miejscy zauważyli nieznaną ciecz.
Zdarza się, że pozbywanie się nieczystości odbywa się nielegalnie. Właściciele odprowadzają je wprost do kanalizacji burzowej tzw. studzienek, skąd trafiają prosto do rzek i rowów, a nawet do przydomowych ogródków. Mieszkańcy pozbywają się w ten sposób wody zanieczyszczonej detergentami oraz fekaliów tłumacząc, że takie rozwiązanie funkcjonuje od kilkudziesięciu lat.
– W ciągu ostatnich kilku dni do Straży Miejskiej Kalisza wpłynęło zgłoszenie dotyczące wpływania cieczy niewiadomego pochodzenia do rzeki Prosny. Funkcjonariuszka Straży Miejskiej wraz z pracownikiem Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim natychmiast udała się we wskazane miejsce – informuje Straż Miejska Kalisza.
W trakcie kontroli ujawniono źródło, z którego ciecz wpływa do rzeki. Z uwagi na ujawnione nieprawidłowości wobec sprawcy wykroczenia zastosowano postępowanie zgodne z Kodeksem Wykroczeń.
– Na właścicielach nieruchomości ciąży obowiązek przyłączenia do istniejącej sieci kanalizacyjnej, a gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w bezodpływowy zbiornik nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych. Wszystkie rozwiązania muszą spełniać wymagania określone w przepisach. Przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest już wyposażona w poprawnie wykonaną przydomową oczyszczalnię ścieków.
za/SMK