Konfederacja zaczyna zbierać podpisy pod obywatelskim projekt ustawy pn. #OtwieraMY Gospodarkę. Ma on pomóc wszystkim przedsiębiorcom w prowadzeniu działalności w czasie pandemii koronawirusa. Jego przyjęcie miałoby m.in. likwidować możliwość nakładania kar administracyjnych na osoby nie stosujące się do niektórych nakazów.
– Zbieramy podpisy pod ustawą #OtwieraMY ponieważ cały lockdown pokazał nam, że jesteśmy w stanie funkcjonować w takich firmach jak restauracje, sale fitness czy szkoły, przy zachowaniu odpowiednich zasad sanitarnych – mówił Jakub Pisula, lider Klubu Konfederacji w Kaliszu. – Sam w czasie studiów pracowałem w gastronomii. Dorywcza praca pozwalała mi uczyć się i odciążyć finansowo rodzinę. Teraz tego nie ma. Otrzymuję informację od znajomych, którzy musieli się przebranżowić. Konsekwencją lockodownu, będzie to, że osoby związane z gastronomią będą musiały się przebranżowić. Spory problem będą miały duże restauracje, które największy zarobek miały w weekendy z organizacji imprez okolicznościowych.
Współtwórcą projektu ustawy #OtwieraMY jest Witold Stoch, Biuro Prawne Koła Poselskiego Konfederacja, członek partii KORWiN, nr 1 na liście Konfederacji w okręgu 36 w wyborach parlamentarnych w 2019 r.
– Już od roku żyjemy w tym covidowym, lockdownowym szaleństwie. To szaleństwo zaczęło się w marcu ubiegłego roku, kiedy zarówno partia rządząca PiS jak i tzw. opozycja poparły pierwszą ustawę covidową, która znacznie rozszerzyła kompetencje rządu i sprawiła, że rząd mógł wydawać rozporządzenia, które w zasadzie uniemożliwiają prowadzenie działalności gospodarczej przez polskich obywateli. Konfederacja od samego początku zauważała, że jest to bardzo groźna sytuacja, dlatego wszyscy nasi posłowie głosowali przeciwko tej ustawie – mówi Witold Stoch.
– Lockdown nie przyczynił się do zmniejszenia liczby zakażeń i nie ochronił obywateli. Jest więc nieuzasadniony. Postanowiliśmy stworzyć Komitet Obywatelski i stworzyć ustawę obywatelską zbierając 100 tys. podpisów, by rząd przestał ograniczać prawa gospodarcze, prawa i wolności obywatelskie zagwarantowane Konstytucją – mówi Witold Stoch. – Nasz projekt zniesie obostrzenia wyniszczające gospodarkę, pozwoli wrócić wszystkim przedsiębiorcom do pracy, odbudować budżety domowe i wrócić do normalności.
Ustawa zakłada, że otwarte zostałyby wszystkie działalności gospodarcze, m.in. lokale gastronomiczne, hotele, stoki narciarskie, siłownie i kluby fitness. Zniesione zostałyby wszystkie kary administracyjne za otwarcie działalności gospodarczej. Zniesienie przepisów, mówiących o tym, że naruszenie jakichkolwiek ograniczeń; nakazów i zakazów dotyczących działalności gospodarczej może pozbawić firmę pomocy publicznej. Oznacza zniesienie obowiązku zwrotu kwoty, stanowiącej równowartość udzielonej pomocy i umorzenie toczących się w tej kwestii postępowań, zniesienie odmowy przyznania pomocy publicznej w przypadku niestosowania się do ograniczeń.
– Obecnie władza walczy z hotelami, z gastronomią, z turystyką i wykorzystuję do tego w okrutny sposób swoje narzędzia jakimi są policja i Sanepid. Osoby, które tam pracują też chętnie napiłyby się kawy i ich intencją nie jest by likwidować biznesy swoich rodzin i przyjaciół. Rząd robi straszą rzecz, której konsekwencje poniesiemy w przyszłości. Powinniśmy pokazać swoją siłę, że mamy własne zdanie, i że walczymy o przyszłość swoją i swoich dzieci – mówił Andrzej Kuświk, Prezes Kaliskiego Okręgu partii KORWIN.
– Jesteśmy na zakręcie historii. Toczy się obecnie bardzo ważna gra o to w czyich rękach będzie reszta kapitału, który pozostał Polakom. Prowadzone przez nas działania są bardzo ważne – zbieranie podpisów, walka w Sejmie, walka przed kamerami, żeby uświadamiać ludzi oraz walka, którą prowadzimy w restauracjach, które zdecydowały się otworzyć – mówił Antoni Wieczorek, Ruch Narodowy. – Apelujemy, żeby kolejni restauratorzy otwierali się i pokazywali swoją solidarność. My przyjdziemy i pomożemy, zorganizujemy pomoc prawną.
Podpisy pod projektem można składać na stronie: https://otwieramygospodarke.pl/