Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca Opla, który doprowadził do kolizji drogowej na jednym z osiedlowych parkingów. Policjanci zatrzymali prawo jazdy nieodpowiedzialnemu 50-latkowi. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
W środę, 8 marca oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego, do którego doszło na terenie jednego z osiedlowych parkingów. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierowca osobowego Opla manewrując między pojazdami uszkodził jedno z zaparkowanych aut. Policjanci skierowani na miejsce zdarzenia wylegitymowali mężczyznę, który jeszcze siedział za kierownicą.
– Okazało się, że to 50-letni mieszkaniec Kalisza. Już podczas rozmowy ze sprawcą kolizji policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyzna spożywał wcześniej alkohol. Badanie potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się, że w organizmie mężczyzny znajdują się blisko 3 promile alkoholu. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do tragedii – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
50-latek stracił już uprawnienia do kierowania pojazdami. O tym na jak długo, zadecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na dłuższy czas.
Osoby, które wsiadają za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu, albo środków odurzających wykazują się dużym brakiem rozsądku i lekkomyślnością. Nigdy nie było i nie będzie przyzwolenia na lekceważenie przepisów w tym zakresie oraz narażanie na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci do tego typu spraw podchodzą bardzo rygorystycznie.
PZA / za KMP Kalisz