Strona główna Aktualności „Pojawiam się i znikam i znikam…” Karolina Pawliczak (SLD) została wycięta ze zdjęć na stronie UM

„Pojawiam się i znikam i znikam…” Karolina Pawliczak (SLD) została wycięta ze zdjęć na stronie UM

0
1

Na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiej w Kaliszu ukazał się artykuł o podsumowaniu programu „Bezpieczna Kobieta”, który został zorganizowany przez Komendę Miejską Policji w Kaliszu, Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej, NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa oraz Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Kaliszu. Na owym podsumowaniu pojawił się wiceprezydent Kalisza Tomasz Rogoziński a także była już wiceprezydent Kalisza – Karolina Pawliczak (SLD) 0 jej wizerunek został jednak wycięty ze zdjęć zamieszczonych na stronie UM.

– „Zapomniał wół, jak cielęciem był”. Jeszcze cztery lata temu, Grzegorz Sapiński nie krył oburzenia, z powodu cenzorskich praktyk urzędników kaliskiego ratusza, gdy na oficjalnej miejskiej stronie, retuszowano zdjęcia, by usunąć logo stowarzyszenia ,,Wspólny Kalisz”. Dzisiaj podlegli mu ludzie, nie usuwają logotypów, ale mnie.

W ub. tygodniu zostałam zaproszona na uroczyste podsumowanie programu ,,Bezpieczna kobieta”, nad którym osobiście sprawowałam honorowy patronat. Z największą przyjemnością wręczałam dzielnym paniom certyfikaty i gratulowałam im wytrwałości. O wydarzeniu poinformowały kaliskie portale internetowe i zamieściły galerie zdjęć. W weekend dowiedziałam się, że informacja na ten temat pojawiła się również na oficjalnej miejskiej stronie internetowej. Znajomi zwrócili mi uwagę, że umieszczono tam te same zdjęcia, które opublikowały media, z jedną różnicą – z każdego zostałam usunięta.

Wisława Szymborska napisała kiedyś: ,,Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono”. Elementarna uczciwość polega na tym, że niezależnie od okoliczności, czy zajmowanego stanowiska, człowiek powinien się pozostać wierny regułom, którymi się kieruje. Cztery lata temu Grzegorz Sapiński i jego ludzie wyrażali oburzenie cenzorskimi praktykami. Dzisiaj poszli w takim działaniu dwa kroki dalej. Zatem w tym klinicznym przypadku punkt widzenia, zależy punktu siedzenia, a nie od przekonań i własnego systemu wartości. Sytuacja ta ma jednak jeden bezsprzeczny atut – do katalogu dyskwalifikujących obecną władzę wad, należy dopisać jeszcze jedną: MAŁOSTKOWOŚĆ.

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

ToTo Sushi. Najświeższe składniki i nowoczesne podejście do tradycyjnej japońskiej kuchni

Poczuj cudowną atmosferę i pozwól od razu przenieść się do Japonii. ToTo Sushi w Kaliszu t…