Szokujące odkrycie w Kaliszu. W czwartek, 2 czerwca wędkarz wypoczywający nad rzeką Prosną, w okolicach mostu kolejowego wyłowił… ludzką rękę. O tym fakcie niezwłocznie powiadomił policję. Wszystko wskazuje na to, że fragment ręki należy do kobiety, której ciało wyłowiono z rzeki w grudniu ubiegłego roku.
Komenda Miejska Policji w Kaliszu informację o wyłowieniu z rzeki Prosny fragmentu ludzkiego ciała otrzymała w czwartek, 2 czerwca około godziny 16.00. Przybyli na miejsca zdarzenia funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej potwierdzili, że wędkarz wyciągnął z rzeki… lewego przedramienia. O pomoc w akcji poproszona została także straż pożarna.
– zostaliśmy poproszeni przez policję o pomoc w wyciągnięciu z rzeki Prosny ludzkiej ręki. Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Kalisz-Lis wraz z łodzią – informuje portal Kalisz24 INFO kpt. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy kaliskich strażaków. – Bardzo prawdopodobne jest to, że znaleziony w dniu dzisiejszym fragment ludzkiej ręki należy do kobiety, która zaginęła i została odnaleziona w rzece w grudniu ubiegłego roku.
Działania na miejscu akcji przejęli funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Technik kryminalistyki dokonał oględzin miejsca i zabezpieczył znalezioną cześć ciała.