Nietypowy przebieg miała służba policjantów z Komisariatu Policji w Stawiszynie. Kierowca osobowego opla poprosił ich o pomoc. Okazało się, że jego żona zaczęła rodzić. Liczyła się każda minuta. Sierż. szt. Andrzej Zajdel oraz sierż. Aleksandra Dobryniewska bez chwili namysłu postanowi pilotować pojazd z rodzącą do kaliskiego szpitala przy ul. Toruńskiej. Dzięki użyciu sygnałów pojazdu uprzywilejowanego, kobieta szybko i bezpiecznie dotarła na oddział.
– Ta niecodzienna, ale szczęśliwie zakończona interwencja miała miejsce w dniu 7 grudnia br. w godzinach wieczornych. Do funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Stawiszynie patrolujących teren gminy Blizanów, podjechał kierowca osobowego Opla. Zdenerwowany mężczyzna poprosił mundurowych o pomoc w dotarciu do szpitala – informuje mł. Asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Okazało się, że jego żona zaczęła rodzić. Istniało podejrzenie, że nie zdążą dojechać na czas do szpitala – dodaje.
Funkcjonariusze włączyli sygnały pojazdu uprzywilejowanego i przez kilkanaście kilometrów pilotowali auto z ciężarną. Ostatecznie wszystko zakończyło się dobrze. Kobieta bezpiecznie dotarła do celu, gdzie natychmiast została przekazana pod opiekę lekarzy specjalistów.