Gęsty czarny dym spowił w niedzielę rano rejon ul. Złotej i Piłsudskiego w Kaliszu. Na terenie ogrodów działkowych doszło do rozwiniętego pożary drewnianej chaty. Budynek doszczętnie spłonął.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 marca kilka minut po godzinie 9.00. To właśnie wtedy przejeżdżający ul. Piłsudskiego w Kaliszu kierowcy powiadomi służby o pożarze budynku. O godzinie 9.30 stanowisko kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu odebrało pierwsze zgłoszenie.
– Pierwsza informacja dotyczyła tego, że w rejonie ul. Złotej i Piłsudskiego w Kaliszu widać ogień i kłęby dymu. Okazało się, że to nie trawa jest źródłem pożaru jak początkowo sądzono. Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy stwierdzili, że pali się budynek o powierzchni 30 m2. Natychmiast przystąpiono do podawania prądu wody i piany na palący się budynek. Wewnątrz obiektu nie stwierdzono osób poszkodowanych – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
W działaniach gaśniczych udział brały 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Dobrzec. Obecny był także patrol policji.
Służby nie wykluczają podpalenia.
PZA / fot. Kalisz24 INFO / PSP