Niecodzienna sytuacja na stacji paliw w miejscowości Szczytniki pod Kaliszem. Po zakończonej kontroli drogowej, w oznakowanym radiowozie policji funkcjonariusze zauważyli dym. Pomogły gaśnice i szybka reakcja mundurowych.
Do pożaru w komorze silnika oznakowanego radiowozu Komendy Miejskiej Policji doszło w piątek, 19 stycznia po godzinie 17.00. O szczegółach tego nietypowego zdarzenie poinformowała portal Kalisz24 INFO podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznika prasowa kaliskich stróżów prawa.
– Po zakończonej kontroli drogowej funkcjonariusze wykonywali swoje czynności w pojeździe służbowym. W pewnym momencie wyczuli niepokojący zapach oraz coraz większy dym. Policjanci wyszli z radiowozu, jeden z nich położył się na ziemi i zajrzał pod silnik, skąd zaczął wydobywać się dym. Pomogły gaśnice, które znajdowały się w pojeździe oraz te, które znajdowały się na stacji paliw. Funkcjonariuszom nic się nie stało.
Na miejsce zdarzenia oczywiście wezwana została także straż pożarna. Interweniował zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu a także ciężki zastęp gaśniczy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szczytnikach.
PZA