O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu. 87-letni pacjent wypisany do domu zaczął rzucać taboretami, podpalił materac. Interweniowało 7 zastępów straży pożarnej oraz policja.
Do tego niecodziennego a zarazem bardzo groźnego zdarzenia doszło we wtorek, 6 grudnia kilka minut po godzinie 15.00. Straż pożarna została powiadomiona o tym, że na jednym oddziałów płonie materac. Na miejsce niezwłocznie zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu a także zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Dobrzec i Kalisz-Lis.
– Dziękujemy za opanowanie i szybką reakcję naszego profesjonalnego personelu podczas dzisiejszego incydentu na oddziale ortopedii – mówi Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.
Jak się okazało zniecierpliwiony pacjent, który czekał na wyjście z oddziału, chwilę po tym jak rzucał taboretami w kierunku pielęgniarek, podpalił zapałkami materac na jednym ze szpitalnych łóżek.
– Reakcja naszego personelu błyskawiczna: pacjenci zostali wyprowadzeni z pomieszczenia i ulokowani w bezpiecznym miejscu. Jeden z lekarzy rezydentów wyniósł płonący materac pod prysznic, aby go ugasić. W tym samym czasie wezwana została straż pożarna i policja. Nikomu nic się nie stało, na oddziale nie było większego zadymienia i nie trzeba było ewakuować pacjentów. Podpalacz został oddany w ręce policji – dodaje Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego „Okrąglaka”.
Pacjent to 87-letni mężczyzna. Szpital jasno podkreśla, że wyciągnie konsekwencje wobec seniora, i złoży oficjalne zawiadomienie o narażeniu na utratę zdrowa i życia innych osób.
