Piłkarzom KKS-u Kalisz nie udało się odczarować stadionu we Wronkach. W minioną niedzielę podopieczni Piotra Morawskiego ulegli rezerwom Lecha Poznań aż 0:4. To najwyższa porażka kaliszan w tym sezonie.
Wyprawą do Wronek, na stadion byłej ekstraklasowej Amici, zamierzali „Trójkolorowi” przedłużyć udaną jak dotąd wiosenną odsłonę ligowych zmagań. Cel był ambitny, aczkolwiek patrząc na wyniki wcześniejszych potyczek, niełatwy do zrealizowania. Kaliszanie jeszcze we Wronkach nie wygrali i bardzo chcieli wreszcie ten niekorzystny dla siebie bilans przerwać. Po pierwszej połowie można było sądzić, że jest to możliwe. Wprawdzie bramek nie ujrzeliśmy, ale to przyjezdni byli stroną dominującą nad młodą ekipą Kolejorza, a niewiele zabrakło, by Tomasz Kowalski pokonał strzegącego bramki rywali Bartosza Mrozka.
Niestety w drugiej odsłonie spotkania z dobrej gry kaliszanpozostało niewiele. Nie upłynął kwadrans, gdy gospodarze zanotowali debiutanckie i niestety nie ostatnie w tym spotkaniu trafienie, bo lechici rozkręcali się z każdą minutą brutalnie wykorzystując coraz częstsze błędy kaliszan. Jako pierwszy, w 58. minucie Oskara Pogorzelca pokonał Kacper Friska, ale już po chwili na 2:0 podwyższył wprowadzony po przerwie Hubert Sobol i nie było to jego ostatnie słowo w tym spotkaniu. Próbujący zdobyć kontaktowego gola przyjezdni natrafiali niestety na groźne kontry rywali. W 80.minucie obrońcy KKS-u nie upilnowali Huberta Sobola, który celnym strzałem na dalszy słupek po raz kolejny zmusił do kapitulacji Oskara Pogorzelca. Wynik na 4:0 ustalił tuż przed końcowym gwizdkiem, występujący na co dzień w pierwszym zespole Lecha, ukraiński napastnik Oleksiy Khoblenko.
Niedzielna przegrana była dla niebiesko-biało-zielonych piątąw tym sezonie, ale jak dotąd najwyższą. Niestety po raz kolejny nie udało się zdobyć twierdzy Wronki. Dwie poprzednie potyczki również zakończyły się wysokimi przegranymi kaliszan (0:7 i 0:3).
W tym tygodniu podopiecznych trenera Piotra Morawskiego czekają dwa spotkania.
W najbliższą środę, w Jarocinie powalczą z miejscowym Jarotą o awans do finału Okręgowego Pucharu Polski, natomiast w niedzielę, na stadionie przy ul. Łódzkiej w ramach 23. kolejki III ligi podejmą GKS Przodkowo. Początek meczu o godz. 18.00.
Tekst: Karina Zachara, fot. Norbert Gałązka
22. kolejka III ligi gr 2, 08.04.2018r.
Lech II Poznań – KKS Kalisz 4:0 (0:0)
1:0 Kacper Friska 58. min, 2:0 Hubert Sobol 63. min, 3:0 Hubert Sobol 80. min, 4:0 Oleksiy Khoblenko 88. min.
Żółte kartki: Hubert Sobol, Tomasz Kaczmarek, Łukasz Norkowski (Lech II Poznań) oraz Konrad Chojnacki, Radosław Łepski, Rafał Jankowski (KKS Kalisz)
Lech II Poznań: Bartosz Mrozek – Maciej Orłowski, Thomas Rogne, Vernon De Marco Marlacchi, Kacper Friska (65. Łukasz Norkowski), Jakub Moder, Oleksiy Khoblenko, Tomasz Kaczmarek (80. Michał Skóraś), Michał Cywiński (59. Hubert Sobol), Filip Nawrocki, Jakub Serafin.
KKS Kalisz: Oskar Pogorzelec – Patryk Palat, Marcin Lis, Mateusz Gawlik, Radosław Łepski, Tomasz Kowalski (69. Christian Nnamani), Dominik Domagalski (46. Michał Grzesiek), Tomasz Owczarek (72. Patryk Kieliba), Konrad Chojnacki, Łukasz Żegleń (69. Stayko Stoychev), Rafał Jankowski.