Rowerzystka wjeżdża na skrzyżowanie już na czerwonym świetle, piesza z zaciągniętym na głowę kapturem wchodzi na przejście nie rozglądając się na boki, no i jeszcze pies…
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek, 22 lutego o godzinie 22.35 na skrzyżowaniu ulicy Ułańskiej z Nowym Światem w Kaliszu. Przemieszczająca się jezdnią od ulicy Częstochowskiej w kierunku Rogatki rowerzystka wjechała na skrzyżowaniu już przy emitowanym czerwonym świetle. Piesze zbliżające się do przejścia miały zielone światło, jednak żadna z nich nie rozejrzała się na boki zachowując zasadę ograniczonego zaufania. Pierwsza z kobiet prowadząc na smyczy psa wchodzi na przejście z zaciągniętym na głowę kapturem ograniczającym widoczność – właśnie w tym momencie dochodzi do potrącenia psa, w wyniku czego kobieta spada z roweru na jezdnię.
Pies ucieka, rowerzystka leży na drodze, piesze rzucają się w pogoń za czworonogiem… kierowca przejeżdżający z duża prędkością tuż obok rowerzystki nawet nie zareagował…
Jeżeli kierowca bądź rowerzysta, mimo iż miał możliwość bezpiecznego zatrzymania się przed sygnalizatorem i przejedzie na pomarańczowym lub czerwonym świetle przez skrzyżowanie zostanie ukarany przez funkcjonariuszy mandatem karnym w kwocie od 300 do 500 złotych. Dodatkowo ilość punktów karnych wzrośnie do 6. Jeszcze dekadę temu funkcjonariusze podczas wymierzania kary za niezastosowanie się do sygnałów świetlnych mogli opierać się głównie na obserwacji. Teraz otrzymali nowoczesne narzędzia. Są nimi kamery montowane w okolicy skrzyżowań w miastach.