Niepokojące zachowanie jednego z uczniów szkoły podstawowej w podkaliskim Mycielinie. W pierwszych dniach października br. 10-latek miał grozić koleżankom i kolegom z klasy nożem, a dziewczynki wyzywać od najgorszych. Jak się okazuje, matka chłopca naucza w tej samej placówce oświatowej. Była interwencja policji – jest notatka do Sądu Rodzinnego.
Wszystko miało wydarzyć się w na początku października. Jak początkowo ustalił portal Kalisz24 INFO, w jednej ze szkół podstawowych na terenie powiatu kaliskiego 10-letni chłopiec, na przerwie między lekcjami, miał grozić nożem innym dzieciom, swoje koleżanki z klasy miał wyzywać od najgorszych. O sprawie poinformowali nas zaniepokojeni rodzice dzieci uczęszczających do tej szkoły. Jak piszą w mailu do naszej redakcji, to nie pierwsze wybryki tego uczenia.
– „…gdy uczniowie, którzy zgłosi sprawę nauczycielce, ta pobiegła do matki chłopca, która zabrał mu niebezpieczne narzędzie. Nauczycielki próbowały zamieść to pod dywan. Jedna z nich, której dzieci z 1 klasy zgłosiły to całe zajście nawet nie poinformowała rodziców o tak niebezpiecznym incydencie. Dowiedzieliśmy się od obcych ludzi! Nauczycielka, która próbowała to zataić obecnie przebywa na zwolnieniu chorobowym – wcześnie była wychowawczynią tego chłopca.”
Z nieoficjalnych informacji jakie otrzymaliśmy wynika, że kiedy chłopiec uczęszczał do klas 1-3 dopuszczał się innych incydentów – kopał innych po brzuchu, skakał na innych, wyśmiewał, przezywał i ubliżał. Na drugi dzień w szkole pojawiła się policja.
– Mogę potwierdzić, że policjanci otrzymali zgłoszenie o niepokojącym zachowaniu jednego z uczniów na terenie szkoły. Ze zgłoszenia sporządzona została dokumentacja. Materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje w tej sprawie – informuje portal Kalisz24 INFO st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
O dalszych działaniach będziemy informować na bieżąco.